Dodaj nową odpowiedź

Problem, Baader, polega na tym, że dyskurs idący radykalniej poddaje się marginalizacji. Ze względów ideologicznych nie uważam, by musiało być inaczej – nie będąc vanguardystą – ale ze względów pragmatycznych, to zobacz, że o anarchizm (niekoniecznie: Anarchię) jest jednak łatwiej zawalczyć na ziemiach, gdzie aparat jest ograniczony gorsetem praw człowieka. Świadomość ludzi prawdopodobnie może być odzyskiwana także pozytywnym, humanistycznym, słodkopierdzącym przykładem.
To napisawszy, ja też nie uważam przestępstw policyjnych za nienaturalne, choć uznaję potrzebę napierdalania w nie. Europa niezawsze, ale szczególnie Polska to i tak jest już kraj ucholi i zaganiar, a nowej, srebrnej policji ufa ponad połowa społeczeństwa, policjant występuje w reklamach. Nie mam zdania, czy obecność takiej retoryki rozwodni @ etatyzmem lub reformizmem. Wielu @ czy wolnościowców tak nie uważa.