Dodaj nową odpowiedź

Ci "konkurenci z radykalnej lewicy" to nie żadni konkurenci, bo poza kolorem czerwonym to my nic z nimi wspólnego nie mamy - oni są bliżej faszystów, co zresztą nieraz pokazali i mam dokumentnie w dupie, czy ich inflirtuje ABW (WTF?). Nawet nie trzeba czytać Marksa, żeby o tym wiedzieć. Anarchiści czynu są szkalowani za spektakularne akcje rozjebania ambon myśliwskich (WTF?) i malowania bankomatów (WTF?????). A może nawet nie za to. Bardziej chyba za ich pretensjonalne pierdolenie i przekonanie, że te heroiczne akcje czemuś służą poza ośmieszaniem ruchu i poważnych aktywistów.
Tyle ode mnie, że się tak jako niezależny obserwator wpierdolę.

Bajdełej. To ty aktualnie próbujesz rozbijać ruch anarchistyczny przez kreowanie wizerunku podzielonego (Poznań - Warszawa) ruchu i pierdolenie o jakichś konfidentach, kiedy sprawa jest mega poważna (jeszcze bym dodał, że twoje podejście zdradza niezrozumienie anarchistycznej analizy przemocy państwowej, więc na agenta pasujesz ślicznie). W imieniu klasy pracowniczej Poznania mówię ci zatem: pierdol się i miej się na baczności.