Dodaj nową odpowiedź

Jeśli mogę coś dodać...

Jeśli mogę coś dodać... Wydaje mi się, że radykalizacja nie jest najlepszym wyjściem. Od wrogów ( kim by nie byli ) też powinno się uczyć. Sukces tandemu ONR-MW ma swoje korzenie w schowaniu zewnętrznych, skrajnych postaw. Pozornie odeszli od antysemickiej retoryki, która była chyba najbardziej zniechęcająca dla potencjalnego zainteresowanego. Co nie znaczy, ze ona nie tkwi pod spodem.

Myślę, że patriotyzm nie jest uczuciem złym. Oczywiście taki, jakim ja go pojmuję. Czuję się przywiązana do swojej historii, kultury i tradycji. Co nie przeszkadza mi być otwartą na poznawanie innych. Nie przeszkadza mi zapraszanie do ojczyzny gości, nawet jeśli mieliby tu zostać na stałe. Sytuacja zmienia się, gdy to miejsce chce mi ktoś zabrać, lub SIŁĄ narzucić obcy język, czy obyczaje, jednocześnie odmawiając prawa do kultywowania swoich. Jakkolwiek cenię historię, tak i nie pozostaję ślepa na haniebne czyny swoich rodaków.

Skrajna prawica nie odniosła tego sukcesu z dnia na dzień, nie oszukujmy się. Ładny kawał czasu budowali fundamentu pod sukces. Od chowania najskrajniejszych postaw, po inicjatywy typu "Sokół" dla dzieciaków, przejmowanie struktur kombatanckich, wyjednywanie sobie poparcia wśród fanklubów kibolskich, a nawet organizowania zbiórek charytatywnych. Taka wizerunkowa praca u podstaw. I niestety zadziałało......

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.