Dodaj nową odpowiedź
Antyfaszyzm to również tolerancja!
Czytelnik CIA, Śro, 2012-11-14 02:06 Antyfaszyzm | BlogByć może brzmi to jak frazes ale niestety niektóre teksty na CIA doszły do poziomu, w którym trzeba wrócić do podstaw.
Od dłuższego już czasu na portalu pojawiają się zjadliwe komentarze pod kierunkiem Porozumienia 11 Listopada i szerzej antyfaszystów.
Krytyka dotyczy głównie zbyt mainstreamowego kursu Koalicji. Padają postulaty klasowej walki, wulgarne komentarze na temat liberałów, centrolewicy.
Rozumiem, inne światy, inne dogmaty.
Jest coś jednak nie do zaakceptowania. Jako antyfaszysta, wolościowiec nigdy nie zgodzę się na zrównywanie faszystów z liberałami. Tak jak media tworzą fałszywą symetrie pomiędzy antyfaszyzmem i faszyzmem tak i niektórzy tworzą nieprawdziwą symetrie w tym temacie.
Oczywiście kapitalizm jest źródłem wiele cierpień, wykluczenia a nawet współudziału w tworzeniu nacjonalizmu. W faszystowskim reżimie leżelibyśmy jednak wszyscy w dole z wapnem lub stalibyśmy w kolejce do krematorium. Nie było by CIA, nie było by Porozumienia 11 Listopada.
Kto nie widzi tej różnicy ten nie rozumie czym jest sam faszyzm.
Nie zwalnia to nas krytyki kapitalizmu, nie zwalnia też z myślenia i to myślenia nie dogmatami rodem z XIX w. ale tym jaki powinien być ruch wolnościowy i anarchistyczny w 2012 roku.
Nie oszukujmy się żyjemy i żyć będziemy w ramach państw.
Pytanie jest jak budować autonomie, sprawiedliwość i wolność. To brutalne ale nawet najlepsza samoorganizacja nie wyzwoli nas spod mechanizmów działania państwa. Nie znaczy to ,że nie należy szukać wspomnianej autonomii, nie znaczy ,że nie możemy kreować zmiany.
Wracając jednak do kwestii antyfaszyzmu.
Nie rozumiem dlaczego antyfaszyzm nie jest dla wielu z was wartością sama w sobie? Dlaczego myślicie ,że macie monopol na antyfaszyzm? Dlaczego zrównujecie antyfaszyzm z anarchizmem ?
Skąd tak mało tolerancji na inne punkty widzenia, na inne perspektywy krytyki ?
Skąd tak mało wolności i tak dużo dogmatyzmu w was, jak rozumiem, anarchistach ?
Ta jednomyślność, jednoideowość, klasowy antyfaszyzm nie jest moim zdaniem alternatywą jaka potrzebuje młodzież. Możemy rzucać hasłami, one są bardziej nośne ale czy o to chodzi ?
Co do Porozumienia 11 Listopada, to i tu zapewne idealnie nie jest. Jednak Koalicja próbuje szukać nowych rozwiązań, formuł najbardziej skutecznych form zwalczania politycznego nacjonalizmu i faszyzmu. Tak politycznego, jest bowiem i taki front falki z nacjonalizmem, ksenofobią. I myli się ten kto uważa, że tylko kapitalizm jest zagrożeniem. Myli się ten kto uważa ,że faszyzm to tylko bękart kapitalizmu. To zbyt naiwna, to zbyt powierzchowna analiza. Nie wszytko jest tylko funkcją ekonomiczną, tak, powtarzam kwestie kulturowe, idei, języka budują i dzielą, wykluczają, tak biednych jak i mniejszości etniczne, seksualne itd. Mówią o tym badania naukowe antropologiczne, socjologiczne. Im też nie wierzycie?
Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem, ale przyznajcie co sami zrobiliście aby plaga faszyzmu się zmniejszyła?
Tak, ruch lokatorski, socjalny, pracowniczy jest bardzo ważny, ale potrzebny jest też ten stricte antyfaszystowski.
Niestety kto tego nie rozumie kieruje nas na klęskę w walce z przeszkolonym PR-owo, wspieranych przez milionerów i polityków Ruchem Narodowym i ich faszystowskimi towarzyszami.
Bez szerokich działań społecznych na wielu gruntach i bez strice antyfaszystowskiego ruchu przegramy. Bez jednej lub drugiej nogi przegramy.
I z faszystami i państwem.