Dodaj nową odpowiedź

Mam chyba trochę bardziej

Mam chyba trochę bardziej brutalne podejście do sprawy. Świecenie swastyką jest twoim wyborem i nie muszę chyba tłumaczyć, co w tym znaku jest zawarte. Nie jest równym pobicie czarnoskórego i kogoś, kto paraduje ze swastyką. Tak samo jak pobicie bojowego antifowca na ulicy nie jest równe pobiciu czarnoskórego (stanąłbym po stronie antifowca, ale raczej z kalkulacji politycznej, nie z wrażliwości).
Nie jestem fanem takich działań - ruch powinien uderzać zdecydowanie i nie bawić się w napierdalanki przypadkowych nazioli, to prawda. I to jest trochę wstyd, jeśli się tak dzieje. Ale nadal - równanie Antify i B&H to niezły mindfuck. To jak porównanie kolesia, który walczy w klatkach z osiedlowym psychopatą.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.