Dodaj nową odpowiedź

Jak płakali po śmierci JP

Jak płakali po śmierci JP to przypomnała mi się scena ze zwanej "komunistyczną" Korei Płn. jak zdechł pierwszy z dynastii Kimów, z tymi udającymi że płaczą ludźmi. Aż mnie się nawet zrobiło smutno(całe szczęście że akurat wtedy miałem strasznego doła z innego powodu) bo uległem zbiorowej psychozie, i natarłem sobie oczy cebulą,bo pewnie już teraz bym tu nie pisał, zajebali by mnie sierpem i młotem.. Gratuluje odwagi że piszesz tak bluźnierczy tekst, to tak jakbyś w kraju arabskim obraził Mahometa. Miejmy nadzieję że ludziom w Polsce przejdzie, na Bolka juz nawet prawacy mają wyjebane, choć kiedyś uchodził za zbawiciela Polski. A was towarzyszu lewicowy chrześcijaninie podziwiam za umiejetność zachowania chrześcijańskiej postawy, mnie kościół i katolicy lata temu skutecznie wyleczyli z chrześcijaństwa. I choć nie uważam się za ateistę(bo nie mam dowodów na nie istnienie) raczej kogoś w rodzaju agnostyka, i mam nadzieję że jeśli wogóle jest coś po śmierci, to jest to następne wcielenie, bo to ma sens również z rewolucyjnego punktu widzenia(w sensie że warto i zginąć za lepszy świat w przyszłości, jeżeli wierzysz że sam będziesz w nim żyć) natomiast wiara w niebo i piekło jest na wskroś kontrewolucyjna-i to jest właśnie opium dla mas, po co wogóle ktoś kto wierzy w niebo ma walczyć o cokolwiek? Religia prowadzi masy ludzi do paranoji, obłędu, mam w najblizszym otoczeniu osoby, które o pewnych rzeczach boja się nawet myśleć, a co dopiero rozmawiać, i cholernie mnie to boli.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.