Dodaj nową odpowiedź

Źle

Źle się wyraziłem. Z etyką biznesu chodziło mi nie o relację pracodawca-pracownik (aczkolwiek jeśli już to widziałbym tutaj elementy chrześcijańskie propagowane przez dystybucjonistów, a nie opierając się jedynie na skrajnie liberalnych gospodarczo materialnych aspektach, kosztem ludzkiej przyzwoitości). Chodziło mi o uzmysłowienie sobie o tym że kapitał jednak ma narodowość, czego przykładem niech będą masowe zwolnienia w Fiacie w Tychach. Wspieranie polskiej innowacyjności, być może wykupywanie przez rząd patentów (hamujących przecież rozwój ludzkości) polskim przedsiębiorstwom tak jak miało to miejsce z Czebolami azjatyckimi. Tylko że to sprawa odległa jak dla mnie, aby wyrosły polskie Nokie i Mercedesy, najpierw trzeba stworzyć odpowiednie warunki na niższym poziomie czyli małym i średnim przedsiębiorstwom, a tych warunków nie ma. Jak się zepnie tyłek i pokombinuje to da się radę. Tylko że nie każdy pracujący fizycznie szef (z rodziną na karku) zatrudniający młodych pracowników z zamiarem wyuczenia ich w zawodzie i powiększenia firmy może sobie na to pozwolić (sam pracowalem w takiej firmie, na czarno oczywiście). Ludzi to zniechęca i emigrują do przyjaźniejszych państw i to całymi rodzinami.
Co do państw "socjalistycznych" Niemcy stać na socjal dzięki zachodniej protekcji militarnej i większej wolności gospodarczej, no i co bardziej ważniejsze, a pomijane przez ludzi: niemieckiej solidności, etosu pracy i wbrew pozorom narodowej dumy z "Made in Germany", nas nie stać na takie dobrodziejstwa. Po za tym nie kulejąca pomoc społeczna w Polsce jest problemem tylko ZUS, czyli studnia bez dna. Co najlepsze rząd nic nie robi by załagodzić sytuację, nie myślą o przyszłych pokoleniach. Też chciałbym uniknąć rozruchów i przebudzenia się spoleczeństwa (bo to efekt emocjonalnych bodźców, a nie pragmatycznej pracy u podstaw), ale jeśli nie będzie tego przebudzenia to będzie masakra i nie ma sie co dziwić. Dlatego Ruch Narodowy w zamyśle ma samoorganizować ludzi do aktywnej działalności na wielu płaszczyznach, a nie napierdalaniu się z policją (z resztą do konfrontacji póki co nadają się jedynie kibice). No a że ma charakter konserwatywny to już nie każdemu się musi podobać, zwłaszcza anarchistom. Wszyscy są ludźmi, wszyscy kiedyś umrzemy, ale nikt nie zatroszczy się o nasze lokalne sprawy i sprawy centralne, trzeba jakoś zorganizować życie w Polsce i zająć się przyziemnymi sprawami. A cwaniactwo napiętnować, no nie ma bata. Bo albo ktoś jest uczciwy, albo nie.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.