Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2013-01-14 02:20
Po tym jak mi wytknąłeś nieznajomość prawa, na szybko skończyłem studia i napisałem kilka publikacji.
Taka odpowiedzialność jest uzależniona od formy prawnej spółki. W spółkach osobowych - jawna, partnerska, komandytowa, komandytowo-akcyjna (w dwóch ostatnich za wspólnika odpowiedzialnego traktujemy komplementariusza) oraz oczywiście w umowie, jaką jest spółka cywilna, właściciele ponoszą pełną odpowiedzialność, całym swoim majątkiem za jej zobowiązania, po wyczerpaniu majątku spółki (tzw. odpowiedzialność subsydiarna). Żeby było zabawniej, za zobowiązania podatkowe odpowiada w znacznej większości także małżonek.
W spółkach kapitałowych natomiast - z o.o. i s.a., odpowiedzialność po wyczerpaniu majątku spółki ponosi zarząd.
Nie wiem skąd wziąłeś te pierdoły. Czy Ci się GW na mózg rzuciła, ale zachęcam do sprawdzenia moich informacji. Za nic nie namawiam żebyś mi uwierzył na słowo, sprawdź, a potem przeproś za sianie głupot.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Po tym jak mi wytknąłeś
Po tym jak mi wytknąłeś nieznajomość prawa, na szybko skończyłem studia i napisałem kilka publikacji.
Taka odpowiedzialność jest uzależniona od formy prawnej spółki. W spółkach osobowych - jawna, partnerska, komandytowa, komandytowo-akcyjna (w dwóch ostatnich za wspólnika odpowiedzialnego traktujemy komplementariusza) oraz oczywiście w umowie, jaką jest spółka cywilna, właściciele ponoszą pełną odpowiedzialność, całym swoim majątkiem za jej zobowiązania, po wyczerpaniu majątku spółki (tzw. odpowiedzialność subsydiarna). Żeby było zabawniej, za zobowiązania podatkowe odpowiada w znacznej większości także małżonek.
W spółkach kapitałowych natomiast - z o.o. i s.a., odpowiedzialność po wyczerpaniu majątku spółki ponosi zarząd.
Nie wiem skąd wziąłeś te pierdoły. Czy Ci się GW na mózg rzuciła, ale zachęcam do sprawdzenia moich informacji. Za nic nie namawiam żebyś mi uwierzył na słowo, sprawdź, a potem przeproś za sianie głupot.