Dodaj nową odpowiedź

Mam wrażenie, że wszędzie, gdzie jest lub do niedawna był silny patriarchat, tam spotykamy się z przemocą seksualna wobec kobiet. I tak jak w swojej książce Tak blisko pisze Tammara Webber, gwałt to nie kwestia seksu, a władzy. To chęć "pokazania tej głupiej babie gdzie jest jej miejsce". W polsce dochodzi co roku do około 200 tysięcy ! aktów przemocy seksualnej, ale zgłaszanych jest na policji jedynie ok 2000. Tak samo w każdym kraju, w którym toczy sie wojna- kobiety padają ofiarami przemocy seksualnej, która jest niczym innym jak meską dominacją zdobywcy.