Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2013-01-28 07:54
Jak nie jest przeszkodą jak jest - do tego potrzeba całej siły instytucji - szkolnictwa, indoktrynacji wyzucia i wynarodowienia (jesli naród dla papuasa cokolwiek znaczy - bo to tez jest pojęcie obce) by uczynić z papuasów robotników najemnych - inaczej rzucają robotę po wypłacie, wydają/przepijają swoje wypłaty w 3 dni albo wydaja na głupoty, nie potrafią oszczędzać itd... Zrozumienie co to jest pieniądz, pojmowanie czasu - odraczanie satysfakcji to są cechy kulturowe bez których kapitalizm nie może się obyć. Wybacz ale jesteś szowinistą kulturowym - nie dostrzegasz by mogły istnieć inne sposoby życia. Dla nich i kapitalizm i syndykalizm to równie nierealne abstrakty bowiem z punkty widzenia papuasa czy aborygena nie ma znaczenia czy fabryka jest kapitalisty czy "jego". to są równie dalekie i nonsensowne abstrakty.
Wracając zaś na ziemie problem w tym ze ludzie mają gdzieś twoją wszechświatową rewolucję - nie mają nic przeciw wyzyskowi. Chcieli by byli być tylko wykorzystywani tak jak w Londynie gdy tymczasem widzą ze muszą robić i na ten Londyn, Berlin Paryż itd... Poza tym o wiele głębiej identyfikują się w oparciu o swoją kulturę niż o miejsce w podziale pracy.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Jak nie jest przeszkodą jak
Jak nie jest przeszkodą jak jest - do tego potrzeba całej siły instytucji - szkolnictwa, indoktrynacji wyzucia i wynarodowienia (jesli naród dla papuasa cokolwiek znaczy - bo to tez jest pojęcie obce) by uczynić z papuasów robotników najemnych - inaczej rzucają robotę po wypłacie, wydają/przepijają swoje wypłaty w 3 dni albo wydaja na głupoty, nie potrafią oszczędzać itd... Zrozumienie co to jest pieniądz, pojmowanie czasu - odraczanie satysfakcji to są cechy kulturowe bez których kapitalizm nie może się obyć. Wybacz ale jesteś szowinistą kulturowym - nie dostrzegasz by mogły istnieć inne sposoby życia. Dla nich i kapitalizm i syndykalizm to równie nierealne abstrakty bowiem z punkty widzenia papuasa czy aborygena nie ma znaczenia czy fabryka jest kapitalisty czy "jego". to są równie dalekie i nonsensowne abstrakty.
Wracając zaś na ziemie problem w tym ze ludzie mają gdzieś twoją wszechświatową rewolucję - nie mają nic przeciw wyzyskowi. Chcieli by byli być tylko wykorzystywani tak jak w Londynie gdy tymczasem widzą ze muszą robić i na ten Londyn, Berlin Paryż itd... Poza tym o wiele głębiej identyfikują się w oparciu o swoją kulturę niż o miejsce w podziale pracy.