Dodaj nową odpowiedź

Sieć katolickich szpitali uwolniła się od oskarżenia o śmierć pary 7-miesięcznych płodów twierdząc, że płód nie jest człowiekiem. Maluchy zmarły razem z ich ciężarną mamą w szpitalu św. Tomasza More w Cañon City, amerykańskim stanie Colorado.

Mąż zmarłej na atak serca kobiety skarżył sieć szpitali za doprowadzenie do śmierci nienarodzonych dzieci. Jego zdaniem bezpośrednio winnym zaniedbania jest ginekolog pracujący feralnego dnia oddziale (jednocześnie ginekolog jego żony) - donosi gawker.com.Kobieta trafiła do szpitala z objawami nieprawidłowej pracy serca na godzinę przed śmiercią, jej ginekolog był na dyżurze świątecznym (to był 1 stycznia) ale po telefonie od męża zamiast przyjechać, konsultował się z nim tylko telefonicznie.

Ojciec chciał by lekarze poddali jego żonę cesarskiemu cięciu. Obecni na miejscu medycy odmówili, stwierdzając brak tętna u płodów. Cała trójka zmarła a Jeremy Stodghill podał do sądu drugą co do wielkości katolicką sieć szpitali w USA - dodaje serwis.

Catholic Health Initiatives zarządza 78 szpitalami w 17 stanach. Na swojej stronie podkreślają wierne trzymanie się dyrektyw "ścisłej opieki nad dziećmi nienarodzonymi" określonymi przez Amerykańską Konferencję Biskupów. Prawnicy CHI udowodnili jednak przed sądem w Colorado, że pozew nie jest możliwy jako, że płód nie jest człowiekiem.

Źródło: gawker.com