Dodaj nową odpowiedź

Dlatego nie bez przyczyny śmiem o sobie mówić anarchista. Ty również masz racje współczesny Kościół jest daleki od ideału, ale dlaczego próbując zmienić obecny ustrój państwa, wierni nie mogą zmieniać swojego Kościoła, czy mając nadzieję, na "naprawę" państwa, nie można mieć nadziei na naprawę społeczności wiernych. Jestem chrześcijaninem wśród anarchistów i anarchistą wśród chrześcijan i wierzę, że moje i Twoje działania osiągną cel najważniejszy- wolność, a jednocześnie nie będą ze sobą kolidować. Zauważ- zawsze wygodniej mówi się o innych, wytyka im błędy, a nie zauważa niepodważalnych zalet.