Dodaj nową odpowiedź

Myślę, że jako aktywista

Myślę, że jako aktywista @ okazuję solidaryzm.
"Socjal", to postulat i anarchosyndykalistyczny, i socjalistyczny. Zasadniczo zgadzam się, że postępowy, choć istnieją alternatywy egalitarystyczne (w szczególności gospodarki niemonetarne) i antyetatystyczne, które nie wymagają istnienia "socjalu", żeby ludzie mieli zabezpieczone potrzeby bytowe. Te jednak, tu i teraz, nie kwitną. Tymczasem żyjemy w społeczeństwie zatomizowanym, egoistycznym, nieufnym i technokratyzującym się, więc przychylam się do tego, że jakaś forma zinstytucjonalizowanego (oddolnego!) zabezpieczenia socjalnego powinna istnieć – byleby nie było to państwo. Nie mamy żadnego wpływu na to, że wpływy budżetowe są przeznaczane w większości na umacnianie kapitalizmu, imperializmu czy autorytaryzmu. Może rolą radykalnych, antysystemowych ZZ jest wygenerować jakąś alternatywę, typu powszechny fundusz gromadzki? Ci, którzy chcą pracować, mogliby wówczas śmielej zatrudniać się w czarnej strefie, a część płacy odprowadzać jako tego rodzaju składkę. Wrócilibyśmy w ten sposób do źródeł: pierwszych międzynarodówek.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.