Dodaj nową odpowiedź

"Gdy przybyłem do zakładu,

"Gdy przybyłem do zakładu, ujrzałem tłum ludzi kryjących się w pobliskiej puszczy. Nie zwróciłem na nich uwagi, bo strażnik przy wejściu czytał właśnie moje papiery. Przestudiowawszy je dokładnie, otworzył bramę.
Kiedy brama się otwarła, ujrzałem ze zdumieniem, jak tłum wychodzi z ukrycia i rusza w jej stronę, torując sobie drogę do więzienia. Liczni strażnicy próbowali zatrzymać nacierających, mimo to kilku udało się wedrzeć do zakładu, zanim jeden ze strażników zdołał w końcu zamknąć bramę.
— Czy to możliwe — zapytałem go — żeby ci ludzie z własnej woli chcieli się dostać do więzienia?
— Najwyraźniej chcieli — odparł.
— Zawsze myślałem, że więzienia są raczej po to, żeby trzymać w nich ludzi, a nie trzymać ludzi z dala od nich — powiedziałem.
— Kiedyś tak było — rzekł strażnik — ale w dzisiejszych czasach, gdy w naszym kraju pełno jest obcych i panuje głód, ludzie włamują się do więzienia tylko po to, żeby mieć zapewnione trzy posiłki dziennie. Nic nie możemy na to poradzić. Włamując się do więzienia, stają się przestępcami i musimy pozwolić im zostać.
— Co za wstyd! — powiedziałem. — Tylko co tu mają do rzeczy obcokrajowcy?
— To od nich zaczęły się wszystkie kłopoty — wyjaśnił strażnik. — W ich ojczystych krajach panuje głód, a ponieważ wiedzą, że my tu, w Meksyku, mamy najlepsze więzienia na świecie, więc pokonują ogromne odległości, żeby włamywać się do naszych więzień, zwłaszcza że nie mogą włamać się do własnych. Tylko że ja myślę, że obcokrajowcy nie są ani lepsi, ani gorsi od naszych, którzy robią to samo.
— Jeśli tak sprawy stoją — zapytałem — to w jaki sposób rząd może egzekwować prawo?
— Tylko dzięki utrzymywaniu prawdy w tajemnicy — odparł strażnik. — Pewnego dnia będziemy mogli pobudować zakłady karne dla praworządnych obywateli, natomiast przestępcy zostaną na zewnątrz.
Do tego czasu wszystko musi pozostać w sekrecie. W ten sposób większość społeczeństwa wciąż wierzy, że powinna się obawiać kary."

Robert Sheckley - Podróż w przyszłość - Joenes i trzej kierowcy ciężarówki (Historia uczciwego kierowcy)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.