Dodaj nową odpowiedź

Uniwersytet to nie Hyde Park w którym każdy oszołom może wygłaszać swoje mądrości. A za największych oszołomów uważam polityków. Co innego jakby politolodzy, socjologowie, czy filozofowie zrobili dyskusję naukową na temat Ruchu Narodowego w ramach jakiejś dyscypliny naukowej lub interdyscyplinarnie.

Pamiętam jak działałem w kole naukowym i organizowałem panel dyskusyjny na temat ekologii. Musiałem uzasadnić dlaczego ma to wartość naukową i ma sens organizowanie takiego spotkania akurat na uniwersytecie. Zaproszeni byli głównie przedstawiciele świata nauki z różnych dziedzin. A tu po prostu - dostają salę do agitacji politycznej. Tego nie da się uzasadnić merytorycznie, choćbyś stanął na głowie. Kim w ogóle jest taki Kowalski? Wykidajło pracujący w barze będzie tutaj nam sprzedawał swoje przemyślenia na temat świata?