Dodaj nową odpowiedź

Bułgaria: Masowe protesty przeciwko podwyżkom energii elektrycznej

Świat | Protesty

Od dwóch tygodni przez Bułgarię przetacza się fala demonstracji ludzi protestujących przeciw wysokim rachunkom za prąd. Od soboty demonstracje stały się coraz bardziej gwałtowne. Najpierw w Warnie, a potem w Sofii na ulice wyległo tysiące ludzi, którzy obrzucali rządowe gmachy pomidorami i jajami, część z nich paliła rachunki za prąd. Doszło też do starć z policją, a jeden z demonstrujących podpalił się i nie udało się go uratować.

W Bułgarii wszystkie zakłady dystrybucji energii są prywatne. Większościowe udziały mają w nich firmy zagraniczne - przede wszystkim czeskie, niemieckie i austriackie. To pozwala im na dowolne kształtowanie cen prądu, czego efektem były grudniowe podwyżki. Ceny energii w Bułgarii podniesiono w ciągu zeszłego roku o 13 proc. Pod naciskiem protestów premier Bułgarii zapowiedział, że od marca ceny prądu w Bułgarii mogą spaść o 8 proc.

Zarówno firmy świadczące te usługi, jak i władze tłumaczyły podwyżki niskimi temperaturami, długimi świętami, podczas których ludzie siedzieli w domach, czy urlopami pracowników mających sprawdzać liczniki. Tłumaczenia te nie przekonały klientów, m.in. ze względu na fakt, że zima była łagodniejsza, niż się spodziewano. Protestujący domagali się między innymi cofnięcia umów prywatyzacyjnych. (Reuters)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.