Dodaj nową odpowiedź

Naziści byli sprytni, bo działali metodą salami i stopniowo. Najpierw wsadzili aktywistów lewicowych i rozbili struktury, potem rozszerzali represje. Jak nie było struktur to trudno było odbudować opór. Wyizolowaniu ludzie dali się łatwo zastraszyć. Tak samo byłoby w Polsce gdyby tak bezwzględna siła dorwała się do władzy. W dodatku początkowe złagodzenie skutków kryzysu za pomocą rozkręcania zbrojeń zlikwidowały opór na tle socjalnym.

Tym bardziej że większość ludzi nie wiedziała tego co my wiemy teraz. Nie wiedziała jak to będzie przebiegać i jak się skończy. Nie należy jednak nigdy zapomnieć kto mu pomógł dorwać się do władzy, a byli to przede wszystkim konserwatyści, którzy myśleli że naziści dadzą sobą sterować. To tacy ówczesni "Ziemkiewicze", którzy uspokajali, że wszystko odbędzie się w granicach "prawa". Problem w tym, że naziści przykroili do swoich potrzeb prawo, a resztę załatwili za pomocą pięści.