Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2013-03-02 12:28
Sprawa z bronią białą, i przemocy związanej z osobami o ormiańskich korzeniach ma inne wymiary, aniżeli jedynie etniczny, rasowy, neonazistowski. Jak zwykle umyka wam fakt, że mniejszości etniczne z okolic wschodu, Kaukazu, a szerze w Europie z czarnego lądu czy Am . Południowej, prowadzi opartą na skrajnej przemocy działalność biznesową, zwaną bandytyzmem, zorganizowaną przestępczością, mafią. Stwierdzenie, że takie grupy zawsze i wszędzie istniały nie jest lekiem na fakt, że w dotychczasowej lokalnej rzeczywistości pojawiają się takie działania obcych inicjatyw. Wy, np jedynie na gruncie polskim w sprawach z Romami widzicie jeden aspekt - rasizmu polskiej kołtunerii. Nie widzicie jednak zaś strony doskonale zorganizowanej i operującej drastyczną brutalnością - czyli społeczności cygańskiej. Znam przykłady, że tego nie da się przeskoczyć - okolice Beskidu Niskiego są zastraszane przez cyganów, półtorej dekady temu punki z rejonów mazurskich toczyły bitwy z ciapatymi na tej samej zasadzie co z naziolami w innej cz. Polski - w samoobronie. Kiedy padają dane na temat przestępczości na tle seksualnym w Europie, i statystyki są szokujące - okazuje się bowiem że to domena kolorowych, a Bułgarzy dominują w handlu żywym towarem i stręczycielstwie - to pada jedno wówczas - to jest rasizm i dyskryminacja. Nie różnicie się w tym myśleniu zbytnio od "faszoli". Bandyckie porachunki mniejszości i karków miejscowych wplata się w rasowy kontekst, który jest tam zapewne - tak samo jak i jest wśród polskich bandytów, wkurwiających się, że rynek prostytucji im zabrały kacapy ze wschodu i brudasy z Bułgarii.
Uważam, iż sprowadzanie wszystkiego do polityki, kwestii antyfaszyzmu, jest zafałszowywaniem rzeczywistości, i budowaniem sobie takiej niszy, która w pewnym stopniu jest przedłużeniem zabawy w indian i kowboji z piaskownicy. Świat generalnie sobie z tej wojenki niewiele robi, a postrzeganie samych prawicowców jako ludzi jednowymiarowych, to wielki błąd. Często obszar ich działania zazębia się z grupami przestępczymi, a jakby ten problem umyka zupełnie - mówiąc krótko, na faszystów wystarczy sprawna organizacja i silni ludzie, co jednak z grupami działającymi tuz obok przerzucającymi przez Polskę dzieci do porno biznesu na wschód, bliski i daleki? To jest problem, tak jak przeludnienie, korporacje, czy zagrożenie życia przez działaność człowieka na tej planecie. Mnie jest smutno, że tylko na tyle stać, a to działanie i tak jest nieskuteczne. Tekst powyższy trochę wręcz bawi, odrobina skromności. W takim tonie mogli pisać ludzie z podziemia antyhitlerowskiego, a przeważnie i oni, mimo iż zagrożeni potwornymi torturami ich samych czy ich bliskich, walczący przy użyciu broni palnej i materiałów wybuchowych, byli dużo skromniejsi.
Ja się nie dziwie wcale, że to co jest dla was wielka wojną ojczyźnianą, nie jest zauważalne dla ogółu, mediów, czy psiarni. Podejrzewam, że jak przy ich środkach, wyszkoleniu i mentalności przychodzi im mierzyć się z działalnością przygraniczną, to jakieś szarpaczki na mieście to jest mały pikuś.
Proszę nie odbierać tego jako atak - staram się być racjonalny, jestem pełen sympatii dla podziemia białostockiego.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Sprawa z bronią białą, i
Sprawa z bronią białą, i przemocy związanej z osobami o ormiańskich korzeniach ma inne wymiary, aniżeli jedynie etniczny, rasowy, neonazistowski. Jak zwykle umyka wam fakt, że mniejszości etniczne z okolic wschodu, Kaukazu, a szerze w Europie z czarnego lądu czy Am . Południowej, prowadzi opartą na skrajnej przemocy działalność biznesową, zwaną bandytyzmem, zorganizowaną przestępczością, mafią. Stwierdzenie, że takie grupy zawsze i wszędzie istniały nie jest lekiem na fakt, że w dotychczasowej lokalnej rzeczywistości pojawiają się takie działania obcych inicjatyw. Wy, np jedynie na gruncie polskim w sprawach z Romami widzicie jeden aspekt - rasizmu polskiej kołtunerii. Nie widzicie jednak zaś strony doskonale zorganizowanej i operującej drastyczną brutalnością - czyli społeczności cygańskiej. Znam przykłady, że tego nie da się przeskoczyć - okolice Beskidu Niskiego są zastraszane przez cyganów, półtorej dekady temu punki z rejonów mazurskich toczyły bitwy z ciapatymi na tej samej zasadzie co z naziolami w innej cz. Polski - w samoobronie. Kiedy padają dane na temat przestępczości na tle seksualnym w Europie, i statystyki są szokujące - okazuje się bowiem że to domena kolorowych, a Bułgarzy dominują w handlu żywym towarem i stręczycielstwie - to pada jedno wówczas - to jest rasizm i dyskryminacja. Nie różnicie się w tym myśleniu zbytnio od "faszoli". Bandyckie porachunki mniejszości i karków miejscowych wplata się w rasowy kontekst, który jest tam zapewne - tak samo jak i jest wśród polskich bandytów, wkurwiających się, że rynek prostytucji im zabrały kacapy ze wschodu i brudasy z Bułgarii.
Uważam, iż sprowadzanie wszystkiego do polityki, kwestii antyfaszyzmu, jest zafałszowywaniem rzeczywistości, i budowaniem sobie takiej niszy, która w pewnym stopniu jest przedłużeniem zabawy w indian i kowboji z piaskownicy. Świat generalnie sobie z tej wojenki niewiele robi, a postrzeganie samych prawicowców jako ludzi jednowymiarowych, to wielki błąd. Często obszar ich działania zazębia się z grupami przestępczymi, a jakby ten problem umyka zupełnie - mówiąc krótko, na faszystów wystarczy sprawna organizacja i silni ludzie, co jednak z grupami działającymi tuz obok przerzucającymi przez Polskę dzieci do porno biznesu na wschód, bliski i daleki? To jest problem, tak jak przeludnienie, korporacje, czy zagrożenie życia przez działaność człowieka na tej planecie. Mnie jest smutno, że tylko na tyle stać, a to działanie i tak jest nieskuteczne. Tekst powyższy trochę wręcz bawi, odrobina skromności. W takim tonie mogli pisać ludzie z podziemia antyhitlerowskiego, a przeważnie i oni, mimo iż zagrożeni potwornymi torturami ich samych czy ich bliskich, walczący przy użyciu broni palnej i materiałów wybuchowych, byli dużo skromniejsi.
Ja się nie dziwie wcale, że to co jest dla was wielka wojną ojczyźnianą, nie jest zauważalne dla ogółu, mediów, czy psiarni. Podejrzewam, że jak przy ich środkach, wyszkoleniu i mentalności przychodzi im mierzyć się z działalnością przygraniczną, to jakieś szarpaczki na mieście to jest mały pikuś.
Proszę nie odbierać tego jako atak - staram się być racjonalny, jestem pełen sympatii dla podziemia białostockiego.