Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
"A cóż to ten humanizm, potrafisz jakoś go określić?"
Humanizm - postawa intelektualna i moralna wyrażająca się w uznawaniu człowieka za najwyższą wartość moralną i źródło wszelkich innych wartości. (Słownik Języka Polskiego)
***
"(...) uzasadnij, czyli podaj te zasady anarchizmu, które wykluczają człowieka, chcącego zabić tyrana lub osobę sięgającą po władzę tyrańską, z gry którą nazywa się anarchizmem."
Kurde, ja nawet nie wiedziałem, że "anarchizm" ma jakieś zasady... Zawsze myślałem, że to tylko luźny zbiór przekonań opartych na prostym założeniu, że najważniejszy jest człowiek. A skoro człowiek jest najważniejszy to wszystkie człowieki są równe i żaden człowiek nie powinien sprawować władzy nad innymi człowiekami. Dalej wszystko się miesza bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ale jedno jest pewne, skoro najważniejszy jest człowiek to człowieka raczej nie powinno się zabijać. Wszystkie wersje "anarchizmu" w mniej lub bardziej widoczny sposób akcentują przekonanie, że społeczeństwo jest w stanie samo (bez odgórnej władzy) zorganizować się w optymalny sposób - jest to wyraz ogromnej wiary w ludzką inteligencje i nature. Tymczasem społeczeństwo wybrało Hitlera na przywódce, który (z tego co mi wiadomo) raczej nie ukrywał swoich poglądów - to dowód na to, że społeczeństwo nie jest takie jakby chcieli "anarchiści", albo na to, że wszystko jest względne ;) Tak czy siak winni byli wszyscy, którzy wybrali ideologię podsuniętą im przez Hitlera. Winni też byli wszyscy, którzy udzielili milczącego przyzwolenia. Winne było całe społeczeństwo. Hitler nie podbił Niemiec, nie narzucił swoich rządów siłą. Utożsamianie całego zła z pojedynczą osobą jest zbytnim uproszczeniem.
***
"Każdy według własnego sumienia i rozsądku. Tak, to powoduje chaos, ale samo w sobie jeszcze nie prowadzi do poparcia innego.tyrana."
Wszyscy przeciwko wszystkim.... w ten sposób każdy może stać się tyranem, wystarczy, że będzie zabijał wszystkich, których poglądy mu nie pasują - to byłaby dyktatura najsilniejszych, najsprawniejszych zabójców. Nawet nikt nie musiałby obejmować formalnej władzy, wystarczyłoby zabijać... Formalna czy nie byłaby to jednak władza, i to bardzo paskudna.
***
"Nie wymagają żadnego z trzech wymienionych przez Ciebie warunków."
To nie warunki, to przykłady represji najchętniej stosowanych przez władzę wobec "osób myślących inaczej".
***
"[nie] poparłbym powstanie systemu represji, odsiewania i eliminowania Hitlerów. Po prostu nie miałbym nic przeciwko zamachowcowi. (...) spróbowałbym zabić człowieka dążącego do takiej władzy, jaką zdobył Hitler lub osoby, która już taką władzę zdobyła."
Jak możesz pisać, że nie poparłbyś "systemu represji, odsiewania i eliminowania" skoro "nie miałbyś nic przeciwko" osobom podejmującym właśnie takie działania? Skoro sam gotów jesteś "zabić człowieka dążącego do takiej władzy"?
A teraz wyobraź sobie, że wdrażasz w życie to co opisałeś powyżej: zabijasz jakiegoś Hitlera, potem jego następców, potem dalszych zwolenników, którzy nie chcą odpuścić.... a jeszcze później ktoś piszę książkę o Jasiu co wymordował miliony....
***
"Pokaż mi cokolwiek w życiorysie Kropotkina, co wskazywałoby na to, że miał szanse zdobyć władze taką, jaką miał Lenin, Stalin, Trocki lub podobni. Zwłaszcza pokaż mi to, że dążył do takiej władzy."
Widzisz, czasami jednak trzeba coś zrobić... a potem ci co nie zrobili nic mają zawsze pretensje do tych co coś zrobić próbowali.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
"A cóż to ten humanizm,
"A cóż to ten humanizm, potrafisz jakoś go określić?"
Humanizm - postawa intelektualna i moralna wyrażająca się w uznawaniu człowieka za najwyższą wartość moralną i źródło wszelkich innych wartości. (Słownik Języka Polskiego)
***
"(...) uzasadnij, czyli podaj te zasady anarchizmu, które wykluczają człowieka, chcącego zabić tyrana lub osobę sięgającą po władzę tyrańską, z gry którą nazywa się anarchizmem."
Kurde, ja nawet nie wiedziałem, że "anarchizm" ma jakieś zasady... Zawsze myślałem, że to tylko luźny zbiór przekonań opartych na prostym założeniu, że najważniejszy jest człowiek. A skoro człowiek jest najważniejszy to wszystkie człowieki są równe i żaden człowiek nie powinien sprawować władzy nad innymi człowiekami. Dalej wszystko się miesza bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ale jedno jest pewne, skoro najważniejszy jest człowiek to człowieka raczej nie powinno się zabijać. Wszystkie wersje "anarchizmu" w mniej lub bardziej widoczny sposób akcentują przekonanie, że społeczeństwo jest w stanie samo (bez odgórnej władzy) zorganizować się w optymalny sposób - jest to wyraz ogromnej wiary w ludzką inteligencje i nature. Tymczasem społeczeństwo wybrało Hitlera na przywódce, który (z tego co mi wiadomo) raczej nie ukrywał swoich poglądów - to dowód na to, że społeczeństwo nie jest takie jakby chcieli "anarchiści", albo na to, że wszystko jest względne ;) Tak czy siak winni byli wszyscy, którzy wybrali ideologię podsuniętą im przez Hitlera. Winni też byli wszyscy, którzy udzielili milczącego przyzwolenia. Winne było całe społeczeństwo. Hitler nie podbił Niemiec, nie narzucił swoich rządów siłą. Utożsamianie całego zła z pojedynczą osobą jest zbytnim uproszczeniem.
***
"Każdy według własnego sumienia i rozsądku. Tak, to powoduje chaos, ale samo w sobie jeszcze nie prowadzi do poparcia innego.tyrana."
Wszyscy przeciwko wszystkim.... w ten sposób każdy może stać się tyranem, wystarczy, że będzie zabijał wszystkich, których poglądy mu nie pasują - to byłaby dyktatura najsilniejszych, najsprawniejszych zabójców. Nawet nikt nie musiałby obejmować formalnej władzy, wystarczyłoby zabijać... Formalna czy nie byłaby to jednak władza, i to bardzo paskudna.
***
"Nie wymagają żadnego z trzech wymienionych przez Ciebie warunków."
To nie warunki, to przykłady represji najchętniej stosowanych przez władzę wobec "osób myślących inaczej".
***
"[nie] poparłbym powstanie systemu represji, odsiewania i eliminowania Hitlerów. Po prostu nie miałbym nic przeciwko zamachowcowi. (...) spróbowałbym zabić człowieka dążącego do takiej władzy, jaką zdobył Hitler lub osoby, która już taką władzę zdobyła."
Jak możesz pisać, że nie poparłbyś "systemu represji, odsiewania i eliminowania" skoro "nie miałbyś nic przeciwko" osobom podejmującym właśnie takie działania? Skoro sam gotów jesteś "zabić człowieka dążącego do takiej władzy"?
A teraz wyobraź sobie, że wdrażasz w życie to co opisałeś powyżej: zabijasz jakiegoś Hitlera, potem jego następców, potem dalszych zwolenników, którzy nie chcą odpuścić.... a jeszcze później ktoś piszę książkę o Jasiu co wymordował miliony....
***
"Pokaż mi cokolwiek w życiorysie Kropotkina, co wskazywałoby na to, że miał szanse zdobyć władze taką, jaką miał Lenin, Stalin, Trocki lub podobni. Zwłaszcza pokaż mi to, że dążył do takiej władzy."
Widzisz, czasami jednak trzeba coś zrobić... a potem ci co nie zrobili nic mają zawsze pretensje do tych co coś zrobić próbowali.