Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2013-03-11 20:01
Czytam tu o wyprowadzeniu kontry, dobre rady żeby trenować i inne analizy fachowców. Ok. Ja trenowałem rok samoobronę mieszane style: kick-boxing, boks, jiu jitsu, boks tajski. Półkontakt niektórzy traktowali bardzo serio i można było spróbować mniej więcej czym pachnie starcie z zawodnikiem w realu. Zamiast pisać wyssane z palce teorie na ten temat, wybierzcie się na trening jakiegokolwiek klubu samoobrony - najlepiej sportów walki, żeby to cokolwiek przypominało rzeczywistą bijatykę. Pierwszy trening najczęściej jest za darmo - to tak gdyby ktoś miauczał, że szkoda kasy. Tam popróbujcie sił w sparingach, macie dużą szansę trafić na świra, dużo takich chodzi na treningi po prostu się ponaparzać.
Jeszcze rozmaitym mędrkom przypomnę, że jest zasadnicza różnica między zawodnikami wyćwiczonymi na salce - nawet najbardziej zajebistymi, a zawodnikami, którzy próbują się na meczach z dresiarstwem i policją. Jeśli na imprezę wpadnie ta druga kategoria, to ma się do czynienia z regularnymi bandytami, którzy nie przebierają w środkach i skrupułów nie mają - nie wahają się, bo kto się zawaha, może nałapać.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Czytam tu o wyprowadzeniu
Czytam tu o wyprowadzeniu kontry, dobre rady żeby trenować i inne analizy fachowców. Ok. Ja trenowałem rok samoobronę mieszane style: kick-boxing, boks, jiu jitsu, boks tajski. Półkontakt niektórzy traktowali bardzo serio i można było spróbować mniej więcej czym pachnie starcie z zawodnikiem w realu. Zamiast pisać wyssane z palce teorie na ten temat, wybierzcie się na trening jakiegokolwiek klubu samoobrony - najlepiej sportów walki, żeby to cokolwiek przypominało rzeczywistą bijatykę. Pierwszy trening najczęściej jest za darmo - to tak gdyby ktoś miauczał, że szkoda kasy. Tam popróbujcie sił w sparingach, macie dużą szansę trafić na świra, dużo takich chodzi na treningi po prostu się ponaparzać.
Jeszcze rozmaitym mędrkom przypomnę, że jest zasadnicza różnica między zawodnikami wyćwiczonymi na salce - nawet najbardziej zajebistymi, a zawodnikami, którzy próbują się na meczach z dresiarstwem i policją. Jeśli na imprezę wpadnie ta druga kategoria, to ma się do czynienia z regularnymi bandytami, którzy nie przebierają w środkach i skrupułów nie mają - nie wahają się, bo kto się zawaha, może nałapać.