Dodaj nową odpowiedź
Leszno: Protest mieszkańców przeciw budowie kopalni
Yak, Wto, 2013-03-19 13:01 Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | ProtestyOkoło dwóch tysięcy osób, głównie mieszkańców gmin Krobia, Poniec i Miejska Górka protestowało w czwartek w Lesznie przeciwko planom budowy na terenie ich gmin odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. Manifestujący przeszli w marszu ulicami miasta.
Firma PAK Górnictwo sp. z o.o. prowadzi badania geologiczne złoża węgla brunatnego w rejonie "Poniec-Krobia" i "Oczkowice". Prace mają polegać na poszukiwaniu i rozpoznaniu złoża węgla brunatnego. Firma ma udokumentować znajdujące się w tym rejonie zasoby tego paliwa.
Protestujący uważają, że odwierty mają prowadzić do powstania na ich terenie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego.
- Jeżeli PAK udałoby się wejść i zrobić choć niewielki otwór na naszym terenie, to tego nie zostawi, złoża węgla są u nas ogromne - największe po Lubinie w Polsce, dlatego nie możemy czuć się bezpieczni w regionie Leszczyńskim. Nie oddamy wam Wielkopolski, nawet jak mielibyśmy zrobić to siłą. Wynocha z naszej ziemi, wynocha z Wielkopolski, nie chcemy kopalni odkrywkowych, bo to oznacza dla nas zniszczenie środowiska, utratę pracy - powiedziała do zebranych Sylwia Maćkowiak, przewodnicząca stowarzyszenia Nasz Dom - organizatora protestu.
Przewodnicząca mówiła o skutkach, jakie przyniesie budowa kopalni. Jej zdaniem "będzie tu lej depresyjny, zapylenie, zadymienie, które zatruje nasze obecnie czyste środowisko naturalne".
Manifestanci podczas marszu nieśli transparenty z hasłami "Nasza gmina zginie jak w masarni świnie", "Stop kopalniom odkrywkowym", Jesteśmy rolnikami a nie górnikami" "Wynocha z naszej ziemi", wznosili też okrzyki: "precz z kopalnią", "wynocha z naszej ziemi".
Manifestacje zorganizowano z okazji rozpoczęcia procesu o pomówienie prezesa spółki PAK Górnictwo przez jednego z protestujących rolników, który powiedział, że PAK stosuje podstępne metody przy zdobywaniu zgody na wykonywanie próbnych odwiertów. Spółka domaga się przeprosin i 10 tys. zł na cele charytatywne.
- Będziemy walczyć z pomysłem budowy kopalni do końca - powiedziała szefowa stowarzyszenia Nasz Dom Sylwia Maćkowiak. (PAP)