Dodaj nową odpowiedź

Pamiętam.

Pamiętam te cyrki w Tesco w Zielonej Górze bo też tam pracowałem w okresie remontu.Wymagane były czarne spodnie i nienaganny ubiór bo była zwiększona liczna wizytacji kierownictwa.Praca w marketach na "śmieciówkach" to przykra sprawa,przeważnie człowiek jest zdesperowany i chce jakoś przetrwać,a potem szuka czegoś innego.Z moich doświadczeń wynika jednak że atmosfera i wzajemne relacje ludzi pracujących przez agencje zatrudnienia były naprawdę niezłe.Nic tak nie łączy ludzi jak wspólne nieszczęście..

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.