Dodaj nową odpowiedź

Ale związki zawodowe zawsze

Ale związki zawodowe zawsze tak robiły. Prędzej czy później przecież zawsze jak się dochrapywali do władzy i kasy, to się zmieniali. I dlatego opcją jest anarchizm. Bo związki w końcu zawsze się wypalają, kostnieją, zastygają - jak każdy wyrastając z młodzieńczej wizji świata, jak każdy system nawet najbardziej rewolucyjny, jak każdy związek dwojga ludzi...

Opcją nie jest wspieranie lewej czy prawej strony, nie jest uczestniczenie w strajkach, tylko budowanie własnej alternatywy, wspólnot, które nie będą musiały robić strajków. Na tym etapie, na jakim znajduje się obecnie to quasipaństwo i pseudo obywatelskie społeczeństwo, należy tworzyć własne zawiązki i grupy uderzeniowe. W jednak całkowitym już oderwaniu od mitów rewolucji i klasy robotniczej. Powielanie tego co już było nic nie da. Żądania godnej pracy i płacy, i tak do usranej śmierci? Tego chcecie tylko?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.