Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2013-04-13 12:34
Niestety dyskusja i tutaj, i gdzie indziej, toczy się trochę według schematu:
-jedni uwielbiają Romów, bo to prawdziwi anarchiści, pierdolą system etc.
-dla drugich to złodzieje i brudasy
No i przerzucanie się obelgami.
Moje zdanie jest takie:
-decyzja miasta jest skandaliczna, ludziom należy pomóc a nie pozbywać się problemu. Nieważne czy to Polacy, Romowie, Niemcy czy kosmici. Każdy człowiek musi mieć zapewnione pewnie minimum
-rozumiem mieszkańców Kamieńskiego. Nie wiem jak Wy, ale ja znam osoby stamtąd i naprawdę, nie chodzi o spadek cen nieruchomości, ale o kradzieże, żebranie (wiele razy dawałem ludziom kasę gdy mnie o to prosili. Grajkom na ulicy, żulom w parku, chorym ludziom pod kościołem(nie, nie jestem katolikiem i nie chodzę już do kościoła), także Romom - i oni akurat są bardziej od wielu innych, choć nie wszystkich, irytujący w sposobie żebrania), przede wszystkim bezpieczeństwo - wspomniana epidemia odry, agresywne zachowania niektórych mieszkańców koczowiska. Zwłaszcza, że niektórzy, nie wszyscy, ale niektórzy, Romowie pomocy innej niż pieniężna przyjmować nie chcieli.
-problemem jest też kultura Romów i ich zachowania. Fakt, należy pamiętać, że są w dużej mierze ofiarami wielu działań państwa. Ale no kurwa, wysyłanie swoje dziecka na żebranie, pedofilia nie są normalne i nie mogą być tolerowane.
Ogólnie to jest problem i nie ma dobrych pięknych rozwiązań. Trochę jak z muzułmanami. Bo z jednej strony - ludzie powinni mieć możliwość swobodnej zmiany miejsca zamieszkania, wolności religijnych, obyczajowych etc. z drugiej - oni są zdrowo popierdoleni w wielu kwestiach - wiecie małżeństwo z gwałcicielem, ucinanie kobiecie nosa, takie tam.
Trzeba rozumieć obie strony konfliktu. Czy Romowie mają racje chcąc pomocy i szacunku? Mają. Czy mieszkańcy Kamieńskiego mają rację nie chcąc mieć w sąsiedztwie źródła groźnych chorób i patologicznych zachowań? Mają. I należy rozumieć obie strony. Tak, należy stanąć w obronie Romów i dobrze, że anarchiści to robią - jak nie oni to kto? Ale trzeba tez zrozumieć innych. Ja doskonale rozumiem tych którzy nie chcą stanąć w obronie Romów. Zwłaszcza tych konkretnych. Trzeba starać się zrozumiec obie trony, zaproponować rzeczywisty dialog. Bo Romowie zasługują na pomoc. Ale muszą też w zamian za nią zmienić swoje zachowanie. Niestety, kompromis oznacza ustępstwa z obu stron.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Niestety dyskusja i tutaj, i
Niestety dyskusja i tutaj, i gdzie indziej, toczy się trochę według schematu:
-jedni uwielbiają Romów, bo to prawdziwi anarchiści, pierdolą system etc.
-dla drugich to złodzieje i brudasy
No i przerzucanie się obelgami.
Moje zdanie jest takie:
-decyzja miasta jest skandaliczna, ludziom należy pomóc a nie pozbywać się problemu. Nieważne czy to Polacy, Romowie, Niemcy czy kosmici. Każdy człowiek musi mieć zapewnione pewnie minimum
-rozumiem mieszkańców Kamieńskiego. Nie wiem jak Wy, ale ja znam osoby stamtąd i naprawdę, nie chodzi o spadek cen nieruchomości, ale o kradzieże, żebranie (wiele razy dawałem ludziom kasę gdy mnie o to prosili. Grajkom na ulicy, żulom w parku, chorym ludziom pod kościołem(nie, nie jestem katolikiem i nie chodzę już do kościoła), także Romom - i oni akurat są bardziej od wielu innych, choć nie wszystkich, irytujący w sposobie żebrania), przede wszystkim bezpieczeństwo - wspomniana epidemia odry, agresywne zachowania niektórych mieszkańców koczowiska. Zwłaszcza, że niektórzy, nie wszyscy, ale niektórzy, Romowie pomocy innej niż pieniężna przyjmować nie chcieli.
-problemem jest też kultura Romów i ich zachowania. Fakt, należy pamiętać, że są w dużej mierze ofiarami wielu działań państwa. Ale no kurwa, wysyłanie swoje dziecka na żebranie, pedofilia nie są normalne i nie mogą być tolerowane.
Ogólnie to jest problem i nie ma dobrych pięknych rozwiązań. Trochę jak z muzułmanami. Bo z jednej strony - ludzie powinni mieć możliwość swobodnej zmiany miejsca zamieszkania, wolności religijnych, obyczajowych etc. z drugiej - oni są zdrowo popierdoleni w wielu kwestiach - wiecie małżeństwo z gwałcicielem, ucinanie kobiecie nosa, takie tam.
Trzeba rozumieć obie strony konfliktu. Czy Romowie mają racje chcąc pomocy i szacunku? Mają. Czy mieszkańcy Kamieńskiego mają rację nie chcąc mieć w sąsiedztwie źródła groźnych chorób i patologicznych zachowań? Mają. I należy rozumieć obie strony. Tak, należy stanąć w obronie Romów i dobrze, że anarchiści to robią - jak nie oni to kto? Ale trzeba tez zrozumieć innych. Ja doskonale rozumiem tych którzy nie chcą stanąć w obronie Romów. Zwłaszcza tych konkretnych. Trzeba starać się zrozumiec obie trony, zaproponować rzeczywisty dialog. Bo Romowie zasługują na pomoc. Ale muszą też w zamian za nią zmienić swoje zachowanie. Niestety, kompromis oznacza ustępstwa z obu stron.