Dodaj nową odpowiedź

Ad.1
Cieszę się chociaż, że uznajesz dzikie wysypiska za zjawisko, bądź co bądź negatywne. Może Cię to zaskoczy, ale osoby które zachowują się tak jak przytoczeni przez Ciebie "polaczki", niezależnie od narodowości, narażają się na grzywny. Nikt tego nie robi z jakąś ostentacją. Czy fakt bycia romem coś tutaj zmienia?

Ad.2
Prawo stanowi wypadkowa interesów społecznych. Np. wyżej opisany przykład z karami za śmiecenie. A więc stanowi odzwierciedlenie ochrony jakichś wartości uznawanych przez społeczeństwo za istotne. Może więc i stanowi w bardzo wielu wypadkach odzwierciedlenie norm społecznych. Wstęp do prawoznawstwa polecam - A. Groszyk :P

Ad.3

Nie konkretyzujesz o kim piszesz z imienia i nazwiska, a więc mogę interpretować Twoje słowa w granicach ich znaczenia. Czyli wbrew zasadą logiki.

Ad.4
Żebranie nie jest pracą, bo nie wnosi żadnej wartości dodanej. Równie dobrze mógłbyś nazwać pracą zasiłek chorobowy, czy wygraną na loterii. Trzeba tylko zauważyć że pod katem poziomu argumentacji argument zbliżony do pozostałych.
Co do dresów, to smutne musi być Twoje życie. Mnie nic takiego nie spotkało... Szokujące nie?

Ad.5
I pewnie czujesz się nie tylko zagrożony krwiożerczymi kapitalistami, ale jeszcze tragicznie nie zrozumiany... biedactwo. A czy nie bierzesz pod uwagę, że ten brak zrozumienia nie wynika z powszechnego debilizmu, ale z tego że to co piszesz nie ma sensu?

Stawiam dyplom i połowę pracy doktorskiej że chodzi o to 2 :).