Dodaj nową odpowiedź

No ciekawe, ciekawe.. To że strażnicy będą za wszelką cenę starali się wyłgać, nie budzi absolutnie mojego zdziwienia. W dodatku było ich aż dziewięcioro, a wiadomo nie od dziś, że "niezawisłe" sądy w tego typu przypadkach zazwyczaj stają po stronie mundurowych, im dając wiarę. Słowo przeciwko słowu. Skoro był pijany, to musi być wydruk ze stacjonarnego "balonika", na razie o tym cisza. Skoro tylu było poturbowanych strażników, to wypadałoby jako dowód przedstawić wyniki obdukcji, a nie wierzyć na słowo jakiemuś tajemniczemu ortopedzie. O tym także cisza. Poza tym są świadkowie z zewnątrz, którzy potwierdzają wersję Pana Buczko. Nauczony doświadczeniem stawiałbym właśnie na prawdziwość tej wersji wydarzeń. Zobaczymy jak się sprawy potoczą dalej.