Dodaj nową odpowiedź

Przepraszam, że dopiero teraz mogę wam odpowiedzieć - miałem koło

Przede wszystkim z NOPem się nie utożsamiam, raczej egzystuję w środowisku oenerowskim.

misza - pecunia non olet, chciałbym widzieć twe zachowanie, gdy twój firerek wspomina coś o ,,dreckigen Polacken". Zaden kodeks pracy, przepisy nie zmienią buractwa niektórych pracodawców. Z drugiej strony, pracownicy swe obowiązki dogłębnie pier..., często się spóźniają itd.

Kura nioska - gdyby azylanci pracowali - pół biedy. ALE ci z siedliska NIC nie robią(poza natarczywym żebraniem i kolejnymi generacjami tkwiącymi w patologii), wykazują postawę wrogą Narodowi Polskiemu i jego kulturze(np. jak jadę do Niemiec to MUSZĘ znać tamtejsze obyczaje, mowę, kod kulturowy - co więcej respektować go, co jest mym zdaniem wyrazem szacunku). Wy (Anarchiści) traktujecie ich ulgowo a de facto własnej(zakładam że w większości jesteście Polakami z pochodzenia) tożsamości nienawidzicie. A co powiecie gdy np zrobić demokratyczne głosowanie, i 95% będzie za pogonieniem obozowiska?

Jeśli jeszcze pół roku temu paru znajomych mych z roboty krzywiło się na widok białych sznurówek, z racji swych czerwonych sympatii. Obecnie sami głośno się licytują(zapominając o $256 oraz $257)co by trzeba z tym fantem zrobić. Dura lex, sed lex - wysiedlić na spokojnie bez fanfar i tego całego zbędnego pier.. o ,,Prawach Człowieka"(a gdzie obowiązki???), bez jajcarzy z NOPu, co was podpuszczają a na realu nic nie zrobią w tej sprawie. Im dłużej to trwa, tym poparcie dla ekipy G. rośnie a was szarzy ludzie mają za ufoludów. Tu nie ma żadnej wyobraźni - tylko suche fakty. Życie jednostek czy też Narodów(tylko proszę nie pieprzcie tej frazy ,,Das Folk ist die Summe von Minderheiten" - toż to nie Termodynamika Statystyczna ;P) to w zasadzie gra zerojedynkowa - walcz lub giń! Podsycając bezsensowny konflikt etniczny w mieście słynącym z jakże pięknej tradycji Skinheads stawiacie się na pozycji przegranej - stwarzacie nieświadomie przyzwolenie na przemoc wobec was samych i waszych ulubieńców. Uszanujcie nasze Narodowe reguły(wszak nas było 11.11 ok 10 koła, a was 23.03 z przyjezdnymi ok 400 - 25x więcej,sam na swe błękitne oczy widziałem!) a spięć nie będzie. Gorzej jak będziecie dalej tak szarżować(grafy na kiblowcach i koło zoo skutecznie podniosły ciśnienie...) to puszczą nerwy i znowu będzie gorąco.( Na marginesie wy i wasi bracia z obozowiska osobiście wisicie - sami się wyniszczycie swą hardością i używkami). Jak macie jakieś uwagi, to chętnie odpiszę - Pozdrawiam!

A co do Polski - obecnie więcej ma do powiedzenia Bruksela(Berlin), jankesi i ich władcy rodem z Tel-Avivu.

ps. Rock against SHARP - Skinhead ONLY ONE!