Dodaj nową odpowiedź

Dokładnie, tak wynika jego

Dokładnie, tak wynika jego profilu. Możliwe byłoby, iż sobie zmyślił, że spotkanie miało miejsce, ale tezie tej przeczyłyby wypowiedzi kilkunastu internautów, którzy merytorycznie odnoszą się do przekazu spotkania, które niestety miało miejsce.

Jak dla mnie wieszanie plakatów, przyozdabianie napisami okolicznych murów to błędna strategia. Przydałby się środowisku antyfaszystowskiemu swoisty "kop propagandowy". Mowa tu naturalnie o akcji bezpośredniej! Na fanpage Winnickiego pojawiła się adnotacja o "oibecności ONR i MW na wszelki wypadek" - czyli zabrakło kiboli i anabolicznych - a każdy znający stołeczne realia wie że organizacje te to żaden przeciwnik dla warszawskiej antify. Droga, którą obraliśmy to kulenie ogona pod siebie. Konfrontacja powinna być właściwą opcją.

PS. żeby storpedować potencjalne ataki - na ten moment jestem poza granicami PL (taki los), gdy wrócę sam będę dążyć do urzeczywistnienia tego scenariusza.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.