Dodaj nową odpowiedź
Opole: Billboard w związku z "seksaferą" w tamtejszej policji
Czytelnik CIA, Nie, 2013-06-02 12:22 Kraj | Dyskryminacja | Ironia/HumorNa rogu ulicy Dubois i 1 Maja dziś w nocy pojawił się billboard z hasłem "Marzec na emeryturze". Mężczyzna namalowany na billboardzie leży pod palmą, ma na sobie policyjną czapkę, a w ręce trzyma drinka. Do naszej redakcji trafiło oświadczenie w tej sprawie.
Billboard na pierwszy rzut oka wygląda jak profesjonalnie przygotowana reklama, ale gdy podejdzie się bliżej widać, że ktoś nakleił płachty wydrukowanego papieru na już istniejącą reklamę.
- Zobaczyłem to przed 7 jak szedłem do pracy, wczoraj wisiała w tym miejscu inna reklama - zapewnia nas pan Krzysztof, pracownik pobliskiego sklepu.
Do naszej redakcji przyszedł dziś rano mail ze zdjęciem billboardu oraz "zagadką". Poniżej publikujemy jego treść.
"W niedzielę rano w Opolu na rogu ulic Dubois i 1 maja pojawił się bilbord z hasłem "Marzec na emeryturze". Dlaczego? Oto niedzielna zagadka o niedzielnym generale.
Co spotka generała, który nie dopełnia obowiązków – nie wszczyna postępowania wyjaśniającego wobec policjanta przekraczającego uprawnienia; ma romans z podwładną – czerpie korzyść z tego, że ma wyższe od niej stanowisko, bo w takich sytuacjach zależności służbowe zawsze grają rolę; poniża i obraża podległych mu policjantów – łamie zasady etyki policjanta; zatrudniając kieruje się nepotyzmem?
Czy opisany powyżej generał zostanie ukarany surowiej, niż policjantka, z którą ma romans, która nazywa kolegę "brzydalem"? Jak nazwą to media?
Odpowiedź:
Generał w jeden dzień (choć zwykle trwa to tygodniami) przejdzie na emeryturę, z odprawą 80 tysięcy złotych. Nie zostaje mu obcięta pensja, więc emerytury dostanie miesięcznie grubo ponad 10 tys. złotych. Policjantka zostanie ukarana natychmiast, jej pensja zostanie obcięta, rozpocznie się postępowanie dyscyplinarne, prawdopodobnie straci pracę. Media nazwą to seksaferą, z wywieszonymi jęzorami goniąc za sensacją.
Mamy dość podwójnych standardów wobec kobiet i mężczyzn, dość kolesiostwa, dość zamiatania brudów pod dywan w imię chronienia obleśnych wysoko postawionych typów, dość zrzucania winy na kozła ofiarnego oraz dość pobłażliwego nazywania „seksaferami” sytuacji, w których istotny jest nie seks, lecz władza, przemoc, opresja i układy.
Lesby Mówią Dobranoc!"
Pod mailem nikt się nie podpisał. O billboard chcieliśmy zapytać przedstawiciela firmy, która administruje miejscem reklamowym przy skrzyżowaniu ulicy Dubois i 1 Maja, ale nie udało nam się z nim skontaktować.
Źródło: www.24opole.pl