Dodaj nową odpowiedź

Mam wyje**** na UP

Jak żyję nie widziałem większej bzdury. Swego czasu bezskutecznie poszukiwałem pracy za pośrednictwem UP i łącznie (z przerwami na jakieś umowy zlecenie, które sam sobie znalazłem na jakiś czas) łącznie byłem zarejestrowany w UP co najmniej ok 18-mcy. Przez ten czas udało mi się WYCHODZIĆ (!!!) i WYPROSIĆ (!!!) dwa skierowania do pracy, przy czym jedna oferta była już nieaktualna, zaś jeśli chodzi o drugą nie spełniałem podstawowych wymagań (uprawnienia na przewóz ADR i kurs spawacza + uprawnienia na wózki widłowe). Reszta "działań" ze strony UP ograniczała się wyłącznie do "rejestracji kolejnego terminu" i "stawienia się na określony termin" (przeważnie po upływie 2-3 miesięcy). Swego czasu się spotkałem z opinią, że z Urzędu Pracy z robota nie wyjdziesz, też ją podzielam, w 100% się z nią zgadzam i raczej nie sądzę, aby cokolwiek miało w tej kwestii ulec zmianie. Innymi słowy - nawet jeśli mnie życie zmusi z usług tejże instytucji więcej już nie skorzystam (chyba że wyłącznie po to, aby mieć ubezpieczenie zdrowotne)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.