Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2013-06-17 17:15
w pup, w ktorym ja jestem zarejestrowany jest to standard, ze ludziom daje sie nieaktualne oferty. prawie polowa ktore otrzymalem taka byla. co zastanawiajace, po przybyciu na miejsce najczesciej okazywalo sie, ze oferta jest juz dawno nieaktualna, a urzad byl o tym przez zatrudniajacego powiadamiany. wychodzi wiec na to, ze urzad wysyla ludzi na takie oferty celowo, zeby podniesc sobie statystyki ilosci wreczanych "ofert". w ogole te urzedy pracy to jest kpina. sa one chyba tylko po to, zeby dawac prace tym paniusiom, ktore tam siedza. u mnie ofert jest srednio ok 50 na 2000 zarejestrowanych. oczywiscie te oferty niczym nie roznia sie od zwyklych, ktore mozna znalezc w gazecie. wszystkie wymagaja doswiadczenia, badz orzeczenia o niepelnosprawnosci. jak ktos nie moze znalezc pracy, to urzad mu na pewno nie pomoze. szczytem bezczelnosci sa juz "rozmowy motywacyjne" przeprowadzane co jakis czas z zarejestrowanym, gdy ten jest juz dlugo zarejestrowany i nie moze znalezc pracy. moze sie on dowiedziec wtedy m.in. ze to jego wina, ze nie jest wystarczajaco zaangazowany, elastyczny, ambitny w poszukiwaniach i tego typu burzujskie pierdy. generalnie, urzad jest tylko po to, zeby bylo ubezpieczenie zdrowotne. jak to zlikwiduja, to zaraz sie wypisuje.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
w pup, w ktorym ja jestem
w pup, w ktorym ja jestem zarejestrowany jest to standard, ze ludziom daje sie nieaktualne oferty. prawie polowa ktore otrzymalem taka byla. co zastanawiajace, po przybyciu na miejsce najczesciej okazywalo sie, ze oferta jest juz dawno nieaktualna, a urzad byl o tym przez zatrudniajacego powiadamiany. wychodzi wiec na to, ze urzad wysyla ludzi na takie oferty celowo, zeby podniesc sobie statystyki ilosci wreczanych "ofert". w ogole te urzedy pracy to jest kpina. sa one chyba tylko po to, zeby dawac prace tym paniusiom, ktore tam siedza. u mnie ofert jest srednio ok 50 na 2000 zarejestrowanych. oczywiscie te oferty niczym nie roznia sie od zwyklych, ktore mozna znalezc w gazecie. wszystkie wymagaja doswiadczenia, badz orzeczenia o niepelnosprawnosci. jak ktos nie moze znalezc pracy, to urzad mu na pewno nie pomoze. szczytem bezczelnosci sa juz "rozmowy motywacyjne" przeprowadzane co jakis czas z zarejestrowanym, gdy ten jest juz dlugo zarejestrowany i nie moze znalezc pracy. moze sie on dowiedziec wtedy m.in. ze to jego wina, ze nie jest wystarczajaco zaangazowany, elastyczny, ambitny w poszukiwaniach i tego typu burzujskie pierdy. generalnie, urzad jest tylko po to, zeby bylo ubezpieczenie zdrowotne. jak to zlikwiduja, to zaraz sie wypisuje.