Dodaj nową odpowiedź

Trudno dyskutować z osobą,

Trudno dyskutować z osobą, która stawia gospodarkę ponad inne sfery (dobrobyt materialny stabilizuje problemy społeczne; rzecz w tym, że ich nie rozwiązuje), a za miarę rozwoju przyjmuje konkurencyjność wobec Chin.
Anarchiści odrzucają taki tok rozumowania.
Dla mnie nakłady na Medicare dopiero powoli stają się sensowne (nim służba zdrowia się nie uspołeczni), kontrolę migracji odrzucam, dodruk pieniądza bądź podnoszenie podatków nie uważam za problem -- system finansowo-fiskalny jest na tyle niesprawiedliwy, że nawet nie wnikam (poza względami poznawczymi), z jakiego powodu się sypnie.
Jeśli nastąpi odwrót od wyzyskującego planetę konsumpcjonizmu w samym sercu tej ideologii, to tym lepiej. Zagrożenie Chinami, Indiami, muzułmanami albo innymi Marsjanami uważam za fałszywą alternatywę. Niech rewolucjoniści walczą w tamtych regionach z rodzącym się imperializmem. Powinno nas interesować, czy realna jest rewolucja, w której da się przejąć z rąk kapitalistów gospodarkę wytwórczą, a skoro nie, to jak uspołeczniać środki produkcji i ustanawiać nowy paradygmat -- już nie ekonomiczny, a racjonalistyczny, prakseologiczny.
USA mogą mieć najnowocześniejszą armię świata, ale wciąż przegrywają kolejne wojny -- ekonomicznie koszty pochłaniają większość zysków, geopolitycznie wpływy (świat arabski, Ameryka Południowa, Afryka) są nietrwałe, politycznie zbankrutowali.
To są dobre wiadomości.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.