Dodaj nową odpowiedź

Idąc Twoim tokiem

Idąc Twoim tokiem rozumowania wszyscy zarabiali by pensję minimalną, a wedle ostatnich badań to chyba 5%.

Wzrost wysokości pensji byłby naturalną konsekwencją ograniczenia obciążeń. Wbrew twoim wizjom, pracownicy przedstawiają dla pracodawcy wartość równą wykonywanej przez nich pracy. Jeżeli dany przedsiębiorca w tym momencie wydaje na pasję 3k, a pracownik ma z tego 1,8k i po zmniejszeniu podatków to by się nie zmieniło, to stracił by pracownika. Poszedł by do konkurencji, która płaci lepiej. Tyczy się to oczywiście w pierwszym rzędzie pracowników w jakiś sposób wykwalifikowanych, ale z czasem zaczęło by schodzić w dół.

Możesz oczywiście założyć że wszyscy pracodawcy w PL by się dogadali i całą różnicę zachwali dla siebie, ale jest to ... mało prawdopodobne.

Jeżeli nawet kwota uwolniona od podatku została by w jakiejś części zachowana przez przedsiębiorstwo, to znalazło by to zapewne odbicie w cenie towarów czy usług przez nie oferowanych, a więc finalnie dla pracownika-konsumenta.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.