Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Głównym powodem jest przede wszystkim chciwość właścicieli. Korporacje typu Nike czy Apple przynoszące miliardy zysków, pozbawiły zatrudnienia rzesze pracowników w procesie komputeryzacji produkcji. Jednocześnie tych, których nie dało się jeszcze zastąpić automatami zatrudniają w krajach 3 świata gdzie koszta pracy są minimalne a warunki pracy tragiczne. Więc bzdury typu, że to wina wysokich podatków to czysta propaganda. Z drugiej strony jakim trzeba być naiwniakiem, żeby wierzyć, że jak pracodawca będzie płacił mniej podatków to od razu podzieli się zaoszczędzonymi pieniędzmi z pracownikami...
Asortyment dóbr nie ma nic wspólnego z trudnością ich wyprodukowania. Koszt i czas produkcji komputera czy telefonu jest tak niski, że nie opłaca się ich naprawiać a nowe wersje zalewają nas w takim tempie, że ciężko podążyć za nowościami. Niestety pracownicy obozów pracy w Chinach czy Bangladeszu mogą sobie o nich pomażyć. I tak w USA czy Europie komputery lądują na śmietnikaach a tam pensja całego życia może na niego nie wystarczyć.
Moje uwagi to nie recepty tylko spostrzeżenia. Nie pisze, że rozwój technologiczny to problem. Wręcz przeciwnie - może on pomóc całej ludzkości. Niestety kapitalizm jest systemem prezstarzałym i na siłę utrzymywanym przez szare eminencje biznesowo-bankowe trzymające w swych kieszeniach polityków światowych mocarstw (zobacz kto sponsoruje kampanie prezydenckie kandytatów w USA). System ekonomiczno - polityczny jest zacofany w stosunku do technologicznego. Jednostki nie chcą się dzielić zyskami a zarazem zagrabiają dorobek intelektualny dla własnych korzyści (wiedza jest efektem kolektywnej pracy pokoleń).
Podaj mi przykłady tych branż cierpiących na niedobór siły roboczej? Według analityków (min. Rifkin) nie ma sektora który by wystarczająco zaspokajał efekty technologicznego bezrobocia.
Odnośnie informatyków - specjalistów to poszukaj ich w UK - zdziwisz się ilu z nich czyści tam kible, tak samo magistrów marketingu/zarządzania, ekonomii, socjologii itp. Poziom edukacji i umiejętności nie gwarantuje pracy tak jak kiedyś...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
...
Głównym powodem jest przede wszystkim chciwość właścicieli. Korporacje typu Nike czy Apple przynoszące miliardy zysków, pozbawiły zatrudnienia rzesze pracowników w procesie komputeryzacji produkcji. Jednocześnie tych, których nie dało się jeszcze zastąpić automatami zatrudniają w krajach 3 świata gdzie koszta pracy są minimalne a warunki pracy tragiczne. Więc bzdury typu, że to wina wysokich podatków to czysta propaganda. Z drugiej strony jakim trzeba być naiwniakiem, żeby wierzyć, że jak pracodawca będzie płacił mniej podatków to od razu podzieli się zaoszczędzonymi pieniędzmi z pracownikami...
Asortyment dóbr nie ma nic wspólnego z trudnością ich wyprodukowania. Koszt i czas produkcji komputera czy telefonu jest tak niski, że nie opłaca się ich naprawiać a nowe wersje zalewają nas w takim tempie, że ciężko podążyć za nowościami. Niestety pracownicy obozów pracy w Chinach czy Bangladeszu mogą sobie o nich pomażyć. I tak w USA czy Europie komputery lądują na śmietnikaach a tam pensja całego życia może na niego nie wystarczyć.
Moje uwagi to nie recepty tylko spostrzeżenia. Nie pisze, że rozwój technologiczny to problem. Wręcz przeciwnie - może on pomóc całej ludzkości. Niestety kapitalizm jest systemem prezstarzałym i na siłę utrzymywanym przez szare eminencje biznesowo-bankowe trzymające w swych kieszeniach polityków światowych mocarstw (zobacz kto sponsoruje kampanie prezydenckie kandytatów w USA). System ekonomiczno - polityczny jest zacofany w stosunku do technologicznego. Jednostki nie chcą się dzielić zyskami a zarazem zagrabiają dorobek intelektualny dla własnych korzyści (wiedza jest efektem kolektywnej pracy pokoleń).
Podaj mi przykłady tych branż cierpiących na niedobór siły roboczej? Według analityków (min. Rifkin) nie ma sektora który by wystarczająco zaspokajał efekty technologicznego bezrobocia.
Odnośnie informatyków - specjalistów to poszukaj ich w UK - zdziwisz się ilu z nich czyści tam kible, tak samo magistrów marketingu/zarządzania, ekonomii, socjologii itp. Poziom edukacji i umiejętności nie gwarantuje pracy tak jak kiedyś...