Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2015-08-21 08:25
Witam serdecznie,
Na imie mam Joanna. Wrocilam z Stanow Zjednoczonych po 20 latach pobytu. Bylam osoba inwigilowana przez ostatnie ok 7 lat. Inwigilacja to brak osobistej wolnosci. Zycie jeden koszmar, widzisz co sie dzieje wokol Ciebie a nie masz na to zadnego wplywu, czujesz sie jak marionetka, a pociagane sznurki sa przez "system". Polega to na tym, ze nic nie jest zalezne od Twojej dobrej woli, tylko woli innych. Dotyczy to takich zyciowych aspektow jak: praca, zycie osobiste, status finansowy, ktory ogranicza sie do przetrwania, itp. Czlowiek ma ogromny potenjal ale nie moze go w zaden sposob wykorzystac, bo to co jest dookola niego to "niszczenie". Jednostka staje sie tzw. "target". Straty moralne sa ogromne. Tracisz przyjaciol, bliskich, bezpieczenstwo finansowe, nie zakladasz rodziny, itp. A system rzadowy bawi sie "Twoja osoba" jak bys byla pluszowym misiem.
Dziekuje osobom, ktore publicznie wystapily przeciwko inwigilacji w protescie.
Pozdrawiam i zapraszam do rozmowy,
Joanna K
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Inwigilacja
Witam serdecznie,
Na imie mam Joanna. Wrocilam z Stanow Zjednoczonych po 20 latach pobytu. Bylam osoba inwigilowana przez ostatnie ok 7 lat. Inwigilacja to brak osobistej wolnosci. Zycie jeden koszmar, widzisz co sie dzieje wokol Ciebie a nie masz na to zadnego wplywu, czujesz sie jak marionetka, a pociagane sznurki sa przez "system". Polega to na tym, ze nic nie jest zalezne od Twojej dobrej woli, tylko woli innych. Dotyczy to takich zyciowych aspektow jak: praca, zycie osobiste, status finansowy, ktory ogranicza sie do przetrwania, itp. Czlowiek ma ogromny potenjal ale nie moze go w zaden sposob wykorzystac, bo to co jest dookola niego to "niszczenie". Jednostka staje sie tzw. "target". Straty moralne sa ogromne. Tracisz przyjaciol, bliskich, bezpieczenstwo finansowe, nie zakladasz rodziny, itp. A system rzadowy bawi sie "Twoja osoba" jak bys byla pluszowym misiem.
Dziekuje osobom, ktore publicznie wystapily przeciwko inwigilacji w protescie.
Pozdrawiam i zapraszam do rozmowy,
Joanna K