Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Historyk (niezweryfikowane), Czw, 2013-09-05 12:11
Zacznijmy od używania normalnej polszczyzny. Na portalu doktryny sprowadzającej się do jednego słowa - "wolność" (S.Faure) chyba mi wolno?
A nie mają racji ci piszący o jednostkowym przypadku.
W kulturze Cyganów wolno okradać Gadziów (tj. nie - Cyganów). (Podobnie w cywilizacji żydowskiej, gdzie oszukanie goja bywa nawet wskazane - zob. "Cywilizacja żydowska" Konecznego). Tak to jest po prostu ustawione. To co zrobiły te dzieci cygańskie okradając nie jest odosobnionym przekroczeniem normy ale właśnie jej wypełnieniem. Tyle że ona jest inna niż nasza.
I oczywiście jest pytanie co robić z taką społeczności? W społeczeństwa tradycyjnych ona jakoś mogła funkcjonować w swoistym "ruchomym getcie". W naszym społeczeństwie jak widać nie jest to tak proste.
ASYMILACJĘ DO NASZYCH NORM CYGANIE ODRZUCAJĄ - SŁUSZNIE SKĄDINĄD BOJĄC SIĘ WYNARODOWIENIA.
Co robić?
Ja widzę 2 rozwiązania - wznowić instytucję getta ale już terytorialnego. Albo poprzeć idee budowy państwa cygańskiego np. w obwodzie Królewca (tymczasem Kaliningrad). O czymś takim pisał kiedyś cygański pisarz z Polski Marian Yoph - Żabiński (zob. pismo "Taboreska").
Problem na pewno będzie narastać.
Ktoś ma jakiś inne pomysły?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Romowie-Cyganie
Zacznijmy od używania normalnej polszczyzny. Na portalu doktryny sprowadzającej się do jednego słowa - "wolność" (S.Faure) chyba mi wolno?
A nie mają racji ci piszący o jednostkowym przypadku.
W kulturze Cyganów wolno okradać Gadziów (tj. nie - Cyganów). (Podobnie w cywilizacji żydowskiej, gdzie oszukanie goja bywa nawet wskazane - zob. "Cywilizacja żydowska" Konecznego). Tak to jest po prostu ustawione. To co zrobiły te dzieci cygańskie okradając nie jest odosobnionym przekroczeniem normy ale właśnie jej wypełnieniem. Tyle że ona jest inna niż nasza.
I oczywiście jest pytanie co robić z taką społeczności? W społeczeństwa tradycyjnych ona jakoś mogła funkcjonować w swoistym "ruchomym getcie". W naszym społeczeństwie jak widać nie jest to tak proste.
ASYMILACJĘ DO NASZYCH NORM CYGANIE ODRZUCAJĄ - SŁUSZNIE SKĄDINĄD BOJĄC SIĘ WYNARODOWIENIA.
Co robić?
Ja widzę 2 rozwiązania - wznowić instytucję getta ale już terytorialnego. Albo poprzeć idee budowy państwa cygańskiego np. w obwodzie Królewca (tymczasem Kaliningrad). O czymś takim pisał kiedyś cygański pisarz z Polski Marian Yoph - Żabiński (zob. pismo "Taboreska").
Problem na pewno będzie narastać.
Ktoś ma jakiś inne pomysły?