Dodaj nową odpowiedź

To dopracujcie alternatywę

Bo czekać na to,aż wszyscy nawrócą się cudownie na anarchizm i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie to możecie sobie jeszcze kilka tysiącleci - o ile wcześniej burżuje nie doprowadzą do tego,że na horyzoncie wyrośnie mnóstwo świecących kilometrowych grzybów !

Co do przestrzeni eksterytorialnych - to jest lepszy pomysł niż nawracanie bez końca.Socjalistyczno-Biurokratyczny system wypróbowano w ZSRR.Libertarianie twierdzą,że ich utopię do pewnego stopnia wypróbowano w USA (Rothbard) - choć w sumie nie wiem czy Amerykańscy Pionierzy by się zgodzili. Więc ma to tą zaletę,że nawet w wypadku wtopy z eksperymentem tego rodzaju porażka będzie ograniczona.W dodatku ma to kolejną zaletę.Podczas gdy walka o przemianę całego społeczeństwa jest zadaniem na bliżej nieokreśloną przyszłość,pomysł z przestrzeniami eksterytorialnymi jest zadaniem na DZIŚ. Póki co niezależnie od tego do której "ekstremy" się należy - czy anarchistycznej,czy socjalistycznej czy nawet do fanatyków religijnych albo nawet takich neonazistów fakt jest niezaprzeczalny - jeśli dane grupy nie chcą zostać spacyfikowane i wchłonięte przez system muszą tworzyć swoje enklawy.Kultura masowa jest jak Borg,jest gotowa asymilować i przetworzyć na swój obraz i podobieństwo wszystko i wszystkich.Koszulki z Che czy komercjalizacja "Buntu" są tego przejawem.Wszelkie kontrkultury nie mogą więc egzystować w ramach oficjalnego systemu,to oznacza brak współpracy z systemem.Nie mamy póki co innych planet do kolonizacji - ale mamy naszą której w całości nie musimy oddawać władzy... Jeśli zechcemy...

A co do związkowców w Wenezueli - nie wiadomo co się tam dzieje i kto ma rację.
Łatwo pisać o tym,że związkowcy mają rację,ale tutaj już popierano "arabską wiosnę" nie bacząc na ostrzeżenia,że tak naprawdę przewagę wśród ludzi tam mają islamiści którzy są jeszcze gorsi od obecnych reżimów.Jednocześnie dać podwyżki pracującym,nie pracującym i wojskowym się nie da bez inflacji.Zaś jeśli zrezygnujemy z pieniądza podlegającego inflacji to dóbr też jest ograniczona ilość i tego się nie da ot tak przeskoczyć nawet jak będą one na kartki.Zaś by oceniać podział dóbr to trzeba wiedzieć jaki on tam w końcu jest.A tego właśnie nie wiemy co do Wenezueli.Wiemy jaki jest w Polsce.Zostawmy sprawy Wenezueli ludowi Wenezueli,niech zamieszkujący Polskę zajmą się płacami i warunkami pracy w obszarze który aż za dobrze znamy... Krytyka tego,że obwinia się akurat anarchosyndykalizm jest uzasadniona,na całej reszcie się nie znamy więc zamilczmy...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.