Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego zebrało się, wg organizatorów, znacznie więcej niż 1000 osób.
W przemówieniu Andrzej przypomniał walkę z gettem ławkowym w uniwersytetach prowadzoną przed II wojną światową i opowiadał o blokadzie wejścia ruchu narodowego na uniwersytet w ostatnim roku. Drugi z mówców, wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski wyjaśnił wszystkim przyczyny wsparcia inicjatywy przez związek zawodowy.
Następnie uczestnicy przeszli tą trasą, jaką szedł Janusz Korczak i dzieci z Domu Sierot na Umschlagplatz. Na placu Grzybowskim Robert wspomniał robotnicze tradycje walk o wolną i sprawiedliwą Polskę sprzed ponad 100 lat. Na skrzyżowaniu ul. Żelaznej i Chłodnej przemówienie Owcy dotyczyło getta warszawskiego i odwiecznego problemu tolerancji. Pod Pawiakiem Ewa przypomniała dzieje więzienia kobiecego. Odbył się też koncert raperów Carpera i Freaka, którzy nawiązali do nietolerancji narodowców. Przed pomnikiem na Umschlagplatz Roger odczytał wspomnienia świadków ostatniej drogi dzieci i personelu z Domu Sierot. Jan odczytał wiersz Juliana Tuwima, który był wielkim przeciwnikiem polskich odmian faszyzmu.
Mimo deszczu pod koniec marsz przebiegał w energetycznej atmosferze dzięki zagrzewającej do marszu muzyce. W demonstracji brało udział bardzo wielu Warszawiaków nie należących do żadnej organizacji. Uczestniczyła w marszu ekipa z Łodzi. Wzruszający był udział w pochodzie chłopaka o kulach i dziewczyny na wózku inwalidzkim.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Razem Przeciwko Nacjonalizmowi
Przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego zebrało się, wg organizatorów, znacznie więcej niż 1000 osób.
W przemówieniu Andrzej przypomniał walkę z gettem ławkowym w uniwersytetach prowadzoną przed II wojną światową i opowiadał o blokadzie wejścia ruchu narodowego na uniwersytet w ostatnim roku. Drugi z mówców, wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski wyjaśnił wszystkim przyczyny wsparcia inicjatywy przez związek zawodowy.
Następnie uczestnicy przeszli tą trasą, jaką szedł Janusz Korczak i dzieci z Domu Sierot na Umschlagplatz. Na placu Grzybowskim Robert wspomniał robotnicze tradycje walk o wolną i sprawiedliwą Polskę sprzed ponad 100 lat. Na skrzyżowaniu ul. Żelaznej i Chłodnej przemówienie Owcy dotyczyło getta warszawskiego i odwiecznego problemu tolerancji. Pod Pawiakiem Ewa przypomniała dzieje więzienia kobiecego. Odbył się też koncert raperów Carpera i Freaka, którzy nawiązali do nietolerancji narodowców. Przed pomnikiem na Umschlagplatz Roger odczytał wspomnienia świadków ostatniej drogi dzieci i personelu z Domu Sierot. Jan odczytał wiersz Juliana Tuwima, który był wielkim przeciwnikiem polskich odmian faszyzmu.
Mimo deszczu pod koniec marsz przebiegał w energetycznej atmosferze dzięki zagrzewającej do marszu muzyce. W demonstracji brało udział bardzo wielu Warszawiaków nie należących do żadnej organizacji. Uczestniczyła w marszu ekipa z Łodzi. Wzruszający był udział w pochodzie chłopaka o kulach i dziewczyny na wózku inwalidzkim.
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.706618832684769.1073741853.374...