Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Nie chcę dłużej patrzeć, co wyczyniają władze państwa (naszego?!?!). Prezydent i Premier i Minister Środowiska to nie-ludzie! Zamierzam wyjechać z kraju i zmienić obywatelstwo! Wytną ostatnie drzewo, zatrują ostatnia rzekę i zrozumieją, że nie można jeść pieniędzy i oddychać spalinami samochodów! Poza tym niech to właśnie prezydent, premier i ministerek płacą za swoje pieniądzę karę jaką nada nam UE! Ja wyjadę - nie zamierzam tego spłacać. Powstanie utopienie pieniędzy w torfowisku! Budową obwodnicy zajmuje się firma, która nie ma doświadczenia w budowie taka technologią (kpina). Obwodnica z ciężkimi tirami obsunie się na podmokłym terenie! Zaczną wywozić torf, co też kosztuje, zaczną i wyrzucą pieniądze w błoto, UE każe się wycofać, zapłacić karę i wtedy już w ogóle nie będzie pieniędzy na obwodnicę innego wariantu. Koszta stale się zwiększają i od sugerowanych pierwotnie 175 mln złotych wzrosły już do 535 mln. (plus kara UE i brak dofinansowania na inne inwestycje) Trudno liczyć, że ta kwota okaże się ostateczna. Dodatkowo nie uwzględnia ona kosztów budowy przejść dla zwierząt i kompensacji przyrodniczej. Ponieważ jednocześnie na terenach bagiennych i torfowych często zdarzają się osunięcia podłoża, zatem ostateczne koszty podniesie również konieczność częstych remontów i konserwacji umieszczonych tam instalacji.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Wyjeżdżam.
Nie chcę dłużej patrzeć, co wyczyniają władze państwa (naszego?!?!). Prezydent i Premier i Minister Środowiska to nie-ludzie! Zamierzam wyjechać z kraju i zmienić obywatelstwo! Wytną ostatnie drzewo, zatrują ostatnia rzekę i zrozumieją, że nie można jeść pieniędzy i oddychać spalinami samochodów! Poza tym niech to właśnie prezydent, premier i ministerek płacą za swoje pieniądzę karę jaką nada nam UE! Ja wyjadę - nie zamierzam tego spłacać. Powstanie utopienie pieniędzy w torfowisku! Budową obwodnicy zajmuje się firma, która nie ma doświadczenia w budowie taka technologią (kpina). Obwodnica z ciężkimi tirami obsunie się na podmokłym terenie! Zaczną wywozić torf, co też kosztuje, zaczną i wyrzucą pieniądze w błoto, UE każe się wycofać, zapłacić karę i wtedy już w ogóle nie będzie pieniędzy na obwodnicę innego wariantu. Koszta stale się zwiększają i od sugerowanych pierwotnie 175 mln złotych wzrosły już do 535 mln. (plus kara UE i brak dofinansowania na inne inwestycje) Trudno liczyć, że ta kwota okaże się ostateczna. Dodatkowo nie uwzględnia ona kosztów budowy przejść dla zwierząt i kompensacji przyrodniczej. Ponieważ jednocześnie na terenach bagiennych i torfowych często zdarzają się osunięcia podłoża, zatem ostateczne koszty podniesie również konieczność częstych remontów i konserwacji umieszczonych tam instalacji.