Dodaj nową odpowiedź

Poczytaj komentarze pod tym

Poczytaj komentarze pod tym artykułem. I nie zapomnij o jednym drobny szczególiku - to zakład państwowy, czyli domagając się udziału w zyskach pracownicy usiłują uwłaszczyć się na mieniu kolektywnym

własność państwowa jest kolektywna tylko formalnie. De facto jest to wlasność tych którzy mają nad nią władzę/kontrolę. Jeśli ma ją biurokracja państwowa to jest to wlasnośc biurokracji i partii rządzącej wyzyskującej pracowników. Przejecie jej przez pracownikow to jest uspołecznienie partyjnej własności. Ta kwestia to przykład tego o czym napisałem wyzej, jeśli pomija się kwestię władzy to krytyka jest powierzchowna (nawet jak jest rozbudowana np marksizm) skupia się na sprawach formalnych i nie dotyczy istoty rzeczy.

Nie zauważyłem jednak aby "anarchiści" krytykowali wyzysk neokolonialny
to nie jesteś zbyt spostrzegawczy. Powiedzialbym nawet że jesteś calkowicie ślepy, zwłaszcza biorąc pod uwagę o czym jest ten news

Jednak pośredni udział zachodnich klas niższych (jak zwał tak zwał, klasy popularne, klasa robotnicza, klasa pracownicza...) w tym wyzysku jest pomijany praktycznie przez wszystkie środowiska lewicowe
pomijanie czegoś przez "wszystkie środowiska lewicowe" to już coś innego niż "pomijanie czegoś przez anarchistów" Dyskusja jest o kwestiach socjalizm państwowy- socjalizm anarchistyczny i zrozumiałem że to zarzut państwowego socjalizmu wobec anarchizmu.
A jak ci się zdaje czego dotyczą wszystkie bojkoty zachodnich kapitalistów wyzyskujących pracowników gdzies indziej do których czasami nawołują anarchiści? To samo z kwestiami typu "sprawiedliwy handel" itd. Ciekawe że państwowi socjaliści czasem krytykują za to anarchistów (w myśl zasady trzeba wszystko upaństwowić i zapanuje raj na ziemi - tymczasem wyzyskują też państwowe firmy) Moze tak jest że zwraca się na to za mała uwagę ale anarchiści zwracają na to uwagę większa niż inni.

zachodni robotnik nie oferuje nic robotnikom trzecioświatowym w zamian za ich pracę
a w jaki spośób mialby coś im zaoferować w zamian za ich pracę? Coś ci się pokręciło. W zamian za pracę pracodawca może coś zaoferować a nie pracownik. To tak jakbyś napisał że jeden pracownik drugiego wyzyskuje bo pracodawca jednemu wypłaca wyższa a drugiemu niższa płace.

Ty nie rozumiesz czym jest kapitalizm. W kapitalizmie włedze mają pracodawcy a nie pracownicy. Gdyby uspołecznione firmy zatrudniały ludzi w trzecim swiecie i ich wyzyskiwały wtedy rzeczywiście pracownicy zachodni wyzyskiwaliby pracowników trzeciego swiata.

Analogiczna sytuacja tyle ze z Hiszpanii i Polski była gdy baskijska spółdzielnia wyzyskiwała polskich pracowników jak przejęła wrocławska firme. I anarchiści to krytykowali ale to pojedyncze przypadki

https://cia.media.pl/fagormastercook_protest

"Anarchiści" sprzedają legendę o społeczeństwie bez państwa - zapominając przy tym podać definicję "państwa",.
no na pewno ;) a marksiści nie definiują kapitalizmu To że czegoś nie doczytałeś o anarchizmie to nie wina anarchistów.

a w praktyce sprowadzają się do kwestii lokalnych pomijając skale makro. Czyli obiecują "gruszki na wierzbie"
Anarchiści bardziej się zajmują skalą makro niż państwowi socjaliści których zainteresowanie kończy się na słupkach granicznych państwa. W dzisiejszym świecie kwestie państowe to też kwestie lokalne. I kto tu utkwił w XIX w...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.