Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2014-01-16 12:48
Nie, przejęcie mienia "państwowego" przez pracowników to prywatyzacja a nie "uspołecznienie".
oczywiście że uspołecznienie, prywatyzacja byłaby wtedy gdyby je przejmowali kapitaliści
Gdyby strajkujący - w tym przypadku "anarchosyndykaliści",
to nie żadni anarchosyndykaliści. Ta nagonka na anarchosyndykalizm ma tyle samo wspolnego z rzeczywistością co bajdurzenie nacjonalistów że w Polsce spiskują Żydzi. To po prostu pracownicy wezenzuelskich firm toczący walkę klasową z biurokracją, raczej nie sa anarchosyndykalistami, na pewno nie świadomie.
domagali się zwiększenia stopnia wykorzystania zysków dla dobra społeczeństwa to byłby to postulat prospołeczny. Jednak oni domagali się jedynie wzrostu wynagrodzeń i udziału w zyskach czyli nie interesuje ich społeczeństwo tylko ich własne portfele.
Dobro społeczeństwa to dobro pracowników.
Ten "news" nie zawiera nawet słowa krytyki neokolonializmu.
no tak, ktoś w redakcji na końcu powinien dopisać "i to jest bardzo złe" bo inaczej nie wiadomo co myśleć
Akurat ta strona nie jest lubiana na CIA. To dziwne ale taka jest prawda. Chociaż to i tak bez znaczenia bo ideologicznie wszystkie tego typu akcje nawet nie ocierają się o istotę problemu, a bez dążenia do urealnienia gospodarki konsumenckiej
Jeśli te akcje nie ocierają sie o istotę problemu, to znaczy że się mylisz, że pracownicy zachodni powinni coś robić w tej sprawie.
ich ewentualny sukces doprowadziłby do skrajnej biedy w "bogatych" niby krajach
Jeśli skończenie z wyzyskiem prowadzonym w biedniejszych krajach przez korporacje z bogatych krajów skończyłoby się skrajną biedą w bogatszych krajach to już kompletnie nie wiadomo o co ci może chodzić z tymi zarzutami wobec anarchistów. Zarzuty są błędne ale gdyby byly prawdziwe to anarchiści ratowaliby wtedy bogasze kraje przed "skrajną biedą" Pogubiłeś się całkiem w tych wymysłach.
Teraz wiemy, że o ekonomii pojęcie masz raczej mizerne... W normalnych warunkach działa to mniej więcej tak: szewc oferuje buty, fryzjer strzyże, lekarz leczy, rolnik produkuje żywność... każdy wprowadza do "obiegu" jakąś realną wartość w zamian za co otrzymuje inne produkty.
Tak jasne, bo wiadomo doskonale że gospodarka opiera się na rzemiośle i barterze :) Szewc szyje buty i wymienia na mąke :) SERIO? Nie wiem w jakim miejscu mieszkasz ale w Europie od kilkuset lat panuje już innego typu gospodarka. Zresztą nie tylko w Europie
Tymczasem zachodnia gospodarka nie oferuje żadnej realnej wartości dostępnej dla trzecioświatowych robotników, czyli jest pasożytem.
może, ale to ma się nijak do tego bezsensownego zarzutu że "zachodni pracownicy" wyzyskują pracowników z trzeciego świata. Pracownicy musieliby mieć kontrolę nad zachodnia gospodarką a tak nie jest
Nie, kapitalizm to władza kapitału
WTF przecież to właśniem napisałem. Co ma znaczyć stwierdzenie, że "nieprawda że w kapitalizmie władzę mają pracodawcy, bo kapitalizm to władza kapitału"? Zaczynasz już majaczyć
Nic nie produkujące społeczeństwa zachodnie żyją na koszt trzecioświatowych robotników - to jest wyzysk i nikt tego zmieni jakąś dziecinną grą słów. Jak myślisz dlaczego praktycznie żaden "anarchista" nie wypowiada się na ten temat?
oczywiście że to wyzysk, nie jest to jednak wyzysk prowadzony przez zachodnich pracowników, tylko przez zachodnich kapitalistów. Widocznie znowu czegoś nie doczytałeś. Całe szczęście że żaden anarchista nic nie pisze o tym domniemanym "wyzysku " bo pisałby bzdury. Natomiast często piszą o wyzysku pracowników z trzeciego świata przez zachodnie firmy.
bo wie, że to jest prawda ale jakoś trudno ogarnąć globalne problemy z dystrybucją bogactwa i pogodzić je z lokalną działalnością...
tobie na pewno trudno ogarnać globalne problemy (lokalne zreszta też) :)
Poza tym, jak już napisałem w warunkach globalnej gospodarki państwowe problemy to lokalne problemy, itd. więc przejmowanie władzy w państwie nic tu nie moze zmienić, nie będe się tu już powtarzał. Piszesz w kółko jakies mętne hasła nie odpowiadając na argumenty.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Nie, przejęcie mienia
Nie, przejęcie mienia "państwowego" przez pracowników to prywatyzacja a nie "uspołecznienie".
oczywiście że uspołecznienie, prywatyzacja byłaby wtedy gdyby je przejmowali kapitaliści
Gdyby strajkujący - w tym przypadku "anarchosyndykaliści",
to nie żadni anarchosyndykaliści. Ta nagonka na anarchosyndykalizm ma tyle samo wspolnego z rzeczywistością co bajdurzenie nacjonalistów że w Polsce spiskują Żydzi. To po prostu pracownicy wezenzuelskich firm toczący walkę klasową z biurokracją, raczej nie sa anarchosyndykalistami, na pewno nie świadomie.
domagali się zwiększenia stopnia wykorzystania zysków dla dobra społeczeństwa to byłby to postulat prospołeczny. Jednak oni domagali się jedynie wzrostu wynagrodzeń i udziału w zyskach czyli nie interesuje ich społeczeństwo tylko ich własne portfele.
Dobro społeczeństwa to dobro pracowników.
Ten "news" nie zawiera nawet słowa krytyki neokolonializmu.
no tak, ktoś w redakcji na końcu powinien dopisać "i to jest bardzo złe" bo inaczej nie wiadomo co myśleć
Akurat ta strona nie jest lubiana na CIA. To dziwne ale taka jest prawda. Chociaż to i tak bez znaczenia bo ideologicznie wszystkie tego typu akcje nawet nie ocierają się o istotę problemu, a bez dążenia do urealnienia gospodarki konsumenckiej
Jeśli te akcje nie ocierają sie o istotę problemu, to znaczy że się mylisz, że pracownicy zachodni powinni coś robić w tej sprawie.
ich ewentualny sukces doprowadziłby do skrajnej biedy w "bogatych" niby krajach
Jeśli skończenie z wyzyskiem prowadzonym w biedniejszych krajach przez korporacje z bogatych krajów skończyłoby się skrajną biedą w bogatszych krajach to już kompletnie nie wiadomo o co ci może chodzić z tymi zarzutami wobec anarchistów. Zarzuty są błędne ale gdyby byly prawdziwe to anarchiści ratowaliby wtedy bogasze kraje przed "skrajną biedą" Pogubiłeś się całkiem w tych wymysłach.
Teraz wiemy, że o ekonomii pojęcie masz raczej mizerne... W normalnych warunkach działa to mniej więcej tak: szewc oferuje buty, fryzjer strzyże, lekarz leczy, rolnik produkuje żywność... każdy wprowadza do "obiegu" jakąś realną wartość w zamian za co otrzymuje inne produkty.
Tak jasne, bo wiadomo doskonale że gospodarka opiera się na rzemiośle i barterze :) Szewc szyje buty i wymienia na mąke :) SERIO? Nie wiem w jakim miejscu mieszkasz ale w Europie od kilkuset lat panuje już innego typu gospodarka. Zresztą nie tylko w Europie
Tymczasem zachodnia gospodarka nie oferuje żadnej realnej wartości dostępnej dla trzecioświatowych robotników, czyli jest pasożytem.
może, ale to ma się nijak do tego bezsensownego zarzutu że "zachodni pracownicy" wyzyskują pracowników z trzeciego świata. Pracownicy musieliby mieć kontrolę nad zachodnia gospodarką a tak nie jest
Nie, kapitalizm to władza kapitału
WTF przecież to właśniem napisałem. Co ma znaczyć stwierdzenie, że "nieprawda że w kapitalizmie władzę mają pracodawcy, bo kapitalizm to władza kapitału"? Zaczynasz już majaczyć
Nic nie produkujące społeczeństwa zachodnie żyją na koszt trzecioświatowych robotników - to jest wyzysk i nikt tego zmieni jakąś dziecinną grą słów. Jak myślisz dlaczego praktycznie żaden "anarchista" nie wypowiada się na ten temat?
oczywiście że to wyzysk, nie jest to jednak wyzysk prowadzony przez zachodnich pracowników, tylko przez zachodnich kapitalistów. Widocznie znowu czegoś nie doczytałeś. Całe szczęście że żaden anarchista nic nie pisze o tym domniemanym "wyzysku " bo pisałby bzdury. Natomiast często piszą o wyzysku pracowników z trzeciego świata przez zachodnie firmy.
bo wie, że to jest prawda ale jakoś trudno ogarnąć globalne problemy z dystrybucją bogactwa i pogodzić je z lokalną działalnością...
tobie na pewno trudno ogarnać globalne problemy (lokalne zreszta też) :)
Poza tym, jak już napisałem w warunkach globalnej gospodarki państwowe problemy to lokalne problemy, itd. więc przejmowanie władzy w państwie nic tu nie moze zmienić, nie będe się tu już powtarzał. Piszesz w kółko jakies mętne hasła nie odpowiadając na argumenty.