Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2014-01-31 13:11
Bartku, chciał bym Ci odpowiedzieć, ale kiedy piszesz takie rzeczy, to równie dobrze mógłbym dyskutować o rozdziale społecznym dokonanym w kieleckim między dotychczasową unią smerfów i goblinów, na wskutek przesunięć własności w sektorze prywatnym. Od góry.
Nie ma już proletariatu i burżuazji.
Walka klas nie jest siłą napędową czegokolwiek. Walko w społeczeństwie są na rękę, i są prokurowane przez system. Nie ma żadnego postępu. Jest regres. Społeczny, cywilizacyjny, technologiczny, intelektualny. Nie decyduje o czymkolwiek klasa, lecz posiadana informacja, umiejętności, poziom wyszkolenia w działaniu.
Co jest społeczna formą wytwarzania, a prywatną formą zawłaszczania? Towary składane w Niemczech, z podzespołów wykonanych w Chrld czy III świecie, nie nadające się do dłuższego użytkowania, kupowane za pieniądze nie mające wartości, zarabiane w pracy nikomu nie przydatnej do czego się kwalifikują? A memy? Korporacje, utrzymujące kontrwywiady do wykradania technologii obmyślonych na wytwarzanie wrażenia posiadania? Ty mówisz o wydobyciu węgla i surówce w fabrykach. O tysiącach opuszczających bramy zakładowe na gwizdek po 8 godzinnym dniu pracy. O ludziach w Chinach, których nie można nawet przyrównać w kwestii świadomości do 18 wiecznych niewolników, a jednocześnie którzy, wbrew swej sytuacji s a szczęśliwi i w pełni identyfikują się z firmą.
Klasy robotniczej nie ma. Teza o historyczności powinności, o prawidłach historycznych, tak jak i żarna losu - to są rzeczy rozebrane na czynniki pierwsze i obśmiane dawno temu .... Oprócz Marksa byli też inni filozofowie.
Zniknął imperializm. Porównaj starożytne imperia, bądź Wielką Brytanię z czasów swej potęgi do rządzonego i trawionego konkurencją do korporacyjnego USA. To nie jest imperium. Walcząc z imperializmem, walczysz z wiatrakami - zamiast z tym co jest faktycznie zagrożeniem.
Naukowy socjalizm ... Który to? Bo jeśli ten radziecki, to nauki tam nie ma wcale. Badania neurobiologów, kognitywistów, psychologów ewolucyjnych itp nad homo sapiens, masakrują założenia socjalizmu. Jakkolwiek jest to przykre, trzeba uwzględnić realia, a nie nadymać się wiarą, bo to jest wiara w socjalizm, a nie żadna nauka, i praktyczne rozwiązania prawdziwych problemów. Ta twoja wiara właśnie objawia się poprzez używanie pejoratywnych wzmocnień - zamiast opłacanych, to jest na żołdzie. Cóż, żołd płaci się żołnierzom, jakbyś miał kontakt z żołnierzami, wojną, polityką silnych państw w realu, jak np. USA, to być nie pisał takich pierdół. Najemnicy to nie jest pojęcie abstrakcyjne, którym możesz sobie dowolnie dyskredytować, ale realnie istniejąca grupa zawodowa. To jest ciekawy przykład moim zdaniem, bo właśnie realność jest taka, że owi najemnicy, to bardzo często bardzo fajni ludzie. I to nie przeszkadza im puszczać z dymem gdzieś tam wiosek, czy po prostu w ramach pracy kosić z helikoptera tłum z broni maszynowej. To jest ta złożoność, z którą wasze doktrynerstwo nie potrafi sobie poradzić. Świat ludzki stał się niezwykle złożony, i prawda jest taka, że wszystkim brakuje pojęć i języka, by go opisywać. Stąd takie potworki jak twoje, Bartku.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Bartku, chciał bym Ci
Bartku, chciał bym Ci odpowiedzieć, ale kiedy piszesz takie rzeczy, to równie dobrze mógłbym dyskutować o rozdziale społecznym dokonanym w kieleckim między dotychczasową unią smerfów i goblinów, na wskutek przesunięć własności w sektorze prywatnym. Od góry.
Nie ma już proletariatu i burżuazji.
Walka klas nie jest siłą napędową czegokolwiek. Walko w społeczeństwie są na rękę, i są prokurowane przez system. Nie ma żadnego postępu. Jest regres. Społeczny, cywilizacyjny, technologiczny, intelektualny. Nie decyduje o czymkolwiek klasa, lecz posiadana informacja, umiejętności, poziom wyszkolenia w działaniu.
Co jest społeczna formą wytwarzania, a prywatną formą zawłaszczania? Towary składane w Niemczech, z podzespołów wykonanych w Chrld czy III świecie, nie nadające się do dłuższego użytkowania, kupowane za pieniądze nie mające wartości, zarabiane w pracy nikomu nie przydatnej do czego się kwalifikują? A memy? Korporacje, utrzymujące kontrwywiady do wykradania technologii obmyślonych na wytwarzanie wrażenia posiadania? Ty mówisz o wydobyciu węgla i surówce w fabrykach. O tysiącach opuszczających bramy zakładowe na gwizdek po 8 godzinnym dniu pracy. O ludziach w Chinach, których nie można nawet przyrównać w kwestii świadomości do 18 wiecznych niewolników, a jednocześnie którzy, wbrew swej sytuacji s a szczęśliwi i w pełni identyfikują się z firmą.
Klasy robotniczej nie ma. Teza o historyczności powinności, o prawidłach historycznych, tak jak i żarna losu - to są rzeczy rozebrane na czynniki pierwsze i obśmiane dawno temu .... Oprócz Marksa byli też inni filozofowie.
Zniknął imperializm. Porównaj starożytne imperia, bądź Wielką Brytanię z czasów swej potęgi do rządzonego i trawionego konkurencją do korporacyjnego USA. To nie jest imperium. Walcząc z imperializmem, walczysz z wiatrakami - zamiast z tym co jest faktycznie zagrożeniem.
Naukowy socjalizm ... Który to? Bo jeśli ten radziecki, to nauki tam nie ma wcale. Badania neurobiologów, kognitywistów, psychologów ewolucyjnych itp nad homo sapiens, masakrują założenia socjalizmu. Jakkolwiek jest to przykre, trzeba uwzględnić realia, a nie nadymać się wiarą, bo to jest wiara w socjalizm, a nie żadna nauka, i praktyczne rozwiązania prawdziwych problemów. Ta twoja wiara właśnie objawia się poprzez używanie pejoratywnych wzmocnień - zamiast opłacanych, to jest na żołdzie. Cóż, żołd płaci się żołnierzom, jakbyś miał kontakt z żołnierzami, wojną, polityką silnych państw w realu, jak np. USA, to być nie pisał takich pierdół. Najemnicy to nie jest pojęcie abstrakcyjne, którym możesz sobie dowolnie dyskredytować, ale realnie istniejąca grupa zawodowa. To jest ciekawy przykład moim zdaniem, bo właśnie realność jest taka, że owi najemnicy, to bardzo często bardzo fajni ludzie. I to nie przeszkadza im puszczać z dymem gdzieś tam wiosek, czy po prostu w ramach pracy kosić z helikoptera tłum z broni maszynowej. To jest ta złożoność, z którą wasze doktrynerstwo nie potrafi sobie poradzić. Świat ludzki stał się niezwykle złożony, i prawda jest taka, że wszystkim brakuje pojęć i języka, by go opisywać. Stąd takie potworki jak twoje, Bartku.