Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2014-01-31 15:00
Na "lewo" to zaczyna być widać w ekonomii. Zaś w postpolityce, wśród nastrojów społecznych, w mentalności zaczynają dominować najbardziej kołtuńskie znamiona prawactwa.
w niektórych krajach europejskich, ale Europa a tym bardziej jej część to nie jest "świat". Poza tym nie powiedziałbym dominować bo chociażby na takiej Ukrainie czy w Grecji albo na Węgrzech takie partie mają góra 10% poparcia. 10% wyborców (czyli jakieś 5% społeczeństwa bo głosuje połowa) to raczej nie jest dominacja najbardziej kołtuńskich znamion prawactwa. Dodatkowo choćby w Grecji radyklana lewica jest o wiele silniejsza (nie dotyczy to Węgier i Ukrainy gdzie rządzili staliniści)
Bo imigranci, bez względu na to ile razy krzyknie się jakieś hasełko o żadnych ludziach nielegalnych, są problemem. Zwykli ludzie mają z tym problem,
raczej nie, chyba że są to masowe fale w krótkim okresie spowodowane np wojną, ale i tak wtedy "zwykli ludzie" nie uważaja migrantów za "problem" wystarczy popatrzeć na imigrantów w innych częściach świata tam gdzie kapitał nie wykorzystuje antyimigranckiej skrajnej prawicy bo nie ma po co.
Antyimigranckie nastroje są sztucznie wywoływane w krajach europejskich i to nie wszystkich
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Na "lewo" to zaczyna być
Na "lewo" to zaczyna być widać w ekonomii. Zaś w postpolityce, wśród nastrojów społecznych, w mentalności zaczynają dominować najbardziej kołtuńskie znamiona prawactwa.
w niektórych krajach europejskich, ale Europa a tym bardziej jej część to nie jest "świat". Poza tym nie powiedziałbym dominować bo chociażby na takiej Ukrainie czy w Grecji albo na Węgrzech takie partie mają góra 10% poparcia. 10% wyborców (czyli jakieś 5% społeczeństwa bo głosuje połowa) to raczej nie jest dominacja najbardziej kołtuńskich znamion prawactwa. Dodatkowo choćby w Grecji radyklana lewica jest o wiele silniejsza (nie dotyczy to Węgier i Ukrainy gdzie rządzili staliniści)
Bo imigranci, bez względu na to ile razy krzyknie się jakieś hasełko o żadnych ludziach nielegalnych, są problemem. Zwykli ludzie mają z tym problem,
raczej nie, chyba że są to masowe fale w krótkim okresie spowodowane np wojną, ale i tak wtedy "zwykli ludzie" nie uważaja migrantów za "problem" wystarczy popatrzeć na imigrantów w innych częściach świata tam gdzie kapitał nie wykorzystuje antyimigranckiej skrajnej prawicy bo nie ma po co.
Antyimigranckie nastroje są sztucznie wywoływane w krajach europejskich i to nie wszystkich