Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2014-01-31 21:22
Pracownicy to nie ploretariat, prekariat to nie robotnicy, pracownicy usługowi czy kreatywni często uważają się za twórców, nie pracowników.
Sprowadzając wszystko do stosunków finansowych, robisz ogromny błąd.
Informacja za czasów owych socjalistów, leninów i innych takich, miała służyć osiąganiu celów. Dziś informacja, jak i medium, jest siłą samą w sobie, samodzielnie się kształtującą.
Wywalają przez okno, w jednym miejscu, albo jak w Korei protesty przybierają znamiona linczów. A w innych miejscach w Azji z radością umierają pracując.
Nie jestem z liberalnego półświatka (notabene, jak to jest półświatek, to co dopiero marksiści itp), jednak wystarczy wziąć sobie książkę o historii filozofii na poziomie licealnym, aby wiedzieć o czym mówię.
Co ma anarchizm, socjalizm, albo anarchistyczny socjalizm z nauką to nie wiem. Może mieć (bardzo rzadko), ale nie musi (najczęściej). I nie każdy anarchista ma coś wspólnego z socjalizmem.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Pracownicy to nie
Pracownicy to nie ploretariat, prekariat to nie robotnicy, pracownicy usługowi czy kreatywni często uważają się za twórców, nie pracowników.
Sprowadzając wszystko do stosunków finansowych, robisz ogromny błąd.
Informacja za czasów owych socjalistów, leninów i innych takich, miała służyć osiąganiu celów. Dziś informacja, jak i medium, jest siłą samą w sobie, samodzielnie się kształtującą.
Wywalają przez okno, w jednym miejscu, albo jak w Korei protesty przybierają znamiona linczów. A w innych miejscach w Azji z radością umierają pracując.
Nie jestem z liberalnego półświatka (notabene, jak to jest półświatek, to co dopiero marksiści itp), jednak wystarczy wziąć sobie książkę o historii filozofii na poziomie licealnym, aby wiedzieć o czym mówię.
Co ma anarchizm, socjalizm, albo anarchistyczny socjalizm z nauką to nie wiem. Może mieć (bardzo rzadko), ale nie musi (najczęściej). I nie każdy anarchista ma coś wspólnego z socjalizmem.