Dodaj nową odpowiedź
Włochy: Blokada fabryki Elektrolux
Renegade, Pią, 2014-02-07 12:02 Kraj | Świat | Prawa pracownika | Protesty29 stycznia od 5 rano miała miejsce całkowita blokada bramy fabryki telewizorów Electrolux w Porcii we Włoszech. Electrolux wymusza na pracownikach redukcję pensji pod groźbą przenoszenia zakładów do Polski lub na Węgry. Electrolux, druga grupa AGD na świecie po Whirlpool, zatrudnia we Włoszech bezpośrednio 6 tys. pracowników i kolejne 4-5 tys. osób przez podwykonawców.
Dwa dni temu zarząd firmy ogłosił, że jedynym sposobem, aby utrzymać zakłady pracy we Włoszech jest prawdopodobnie zmniejszenie o połowę wynagrodzeń pracowników (nawet z 1400 do 700-800 euro miesięcznie). Mówi się o zmniejszeniu stawki godzinowej (o trzy euro mniej za godzinę). Zarząd domaga się zawieszenia zbiorowego układu pracy. Oprócz ataku na płace, Electrolux zapowiedział także redukcję urlopów, nagród jubileuszowych i innych dodatków.
Pracownicy organizując blokady i protesty protestują przeciwko zarządowi, który chce, aby pod pretekstem kryzysu pracownicy rywalizowali z pracownikami z innych krajów (w tym Polski), w sytuacji gdy ostatecznie bogaci się zarząd. Jest to dla nich szantaż ekonomiczny i forma dyscyplinowania świata pracy. Dołączyli do nich pracownicy innych zakładów.
Nie są to pierwsze protesty załogi Electroluxa. Już w listopadzie w zeszłym roku pracownicy organizowali się przeciwko planom firmy. Przykładowo, 28 listopada w Forli zorganizowano godzinny strajk, miał on formę kilku 15-minutowych przestojów. 9 listopada pracownicy Susegana zorganizowali 8-godzinny strajk i udali się do Wenecji, aby wywrzeć presje na lokalne władze. Pracownicy fabryki pod Mediolanem zorganizowali demonstrację pod szwedzkim konsulatem.
Pod koniec zeszłego roku członkowie grupy Clash City Workers z Padwy (1), z którym Inicjatywa Pracownicza pozostaje w kontakcie, zorganizowali spotkanie na wydziel nauk politycznych tamtejszego uniwersytetu, na które zaprosili pracowników Electroluxa w Susegana (Treviso). Wspólnie omówiono perspektywy walki i formy mobilizacji. Już wtedy dyskutowano o strategiach, przez które firma stara się podzielić robotników różnych fabryk, a w szczególności z różnych krajów. Pracownicy na spotkaniu podkreślali, że często pogorszenie warunków pracy ma miejsce równocześnie we wszystkich czterech włoskich fabrykach, w taki sposób, aby podzielić i osłabić reakcję robotników i uniemożliwić wymianę doświadczeń. Szwedzki zarząd od dłuższego czasu przeprowadza analizy kosztów i całkowitych zysków we wszystkich swoich fabrykach. Podpisywanie układów zbiorowych na rok czy dwa ze związkami zawodowymi często oznacza tylko spacyfikowanie walki, gdy w tym samym czasie zarząd wprowadza politykę długofalowych cięć. W opinii pracowników, spory z zarządem nie powinny być rozwiązywane na poziomie danego zakładu pracy czy nawet kraju, a pracownicy różnych zakładów powinni toczyć wspólną walkę o poprawę warunków pracy w całej korporacji (2).
W 2006 r. w podobnej sytuacji znaleźli się pracownicy w niemieckiej Norymberdze. Załoga niemieckich zakładów Electrolux podjęła wtedy strajk w proteście przeciwko likwidacji fabryki. Jej właściciel, szwedzki koncern, postanowił wtedy przenieść produkcję do Włoch i Polski – obecnie w Polsce działa fabryka suszarek Electrolux w Siewierzu, fabryka zmywarek Electrolux w Żarowie, fabryka pralek Electrolux w Oławie i fabryka kuchenek Electrolux w Świdnicy. Część fabryk, np. fabryka w Oławie zlokalizowana jest na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (3). Electrolux w przeszłości zamknął też fabryki w Szwecji, Anglii i Hiszpanii.
(1) Więcej w języku włoskim:
http://www.clashcityworkers.org/documenti/commenti/1255-electrolux-e-att...
http://www.clashcityworkers.org/documenti/articoli/1253-electrolux-mobil...
(2) Krótki film z ujęciami z fabryki: http://clashcityworkers.org/documenti/commenti/1173-padova-operai-electr...
(3) Nawet pobieżne przejrzenie komentarzy pisanych przez pracowników na forach internetowych (forum.gazeta.pl)ujawnia wiele na temat warunków pracy w „Eluxie” w Polsce (pisownia oryginalna):
- „Niech szlak trafi ten Electrolux! Gonią tam ludzi jak psów!”, „Ludzie moi kochani sluchajcie! Mozecie mi wierzyc i nie wierzyc..!!!! Pracowalam w Electroluxie 3 soboty pod rzad! A nawet za jedna mi nie zaplacili!”;
- „Zdecydowanie nie warto, największy kołchoz w Oławie, zarobki małe, zero socjalu w postaci dodatków na święta karnetów na basen itp. Zakład często w ciągu roku ma przestój a pracownicy wysyłani są na tzw "postojowe" w teorii zakład powinien płacić pracownikom za taki przestój w praktyce jednak pracownicy wykorzystują wtedy swój urlop także na czas wakacji większość ma swój urlop wykorzystany i zostaje już tylko bezpłatny”;
- „Praca tam jest b ciezka a pieniadze male za taka prace, pracowalam tam 8 miesiecy i mam dosc nigdy wiecej takiej pracy, kazdemu kto pyta odradzam prace w tym zakladzie tam nie szanuja czlowika tam czlowiek jest obdarty z jakiejkolwiek swojej godnosci, tam jest sie robotem wykonujacym dana czynnosc i to sprawnym i szybkim robotem musisz byc bo inaczej do widzenia”;
- „Bylo zle i jest gorzej odradzam prcowac w tym zakladzie niszczy zdrowie i godnosc czlowieka a pensja to jalmurzna”,
- „Pracowalam w tej firmie 1,5 roku a dokladniej na frontach i wlasnie 3 dni temu zostalam zwolniona (…) chce napisac ze sprawiedliwosci nie ma i nie bedzie w tym zakladzie a ludzia ktorzy beda sie tam przyjmowac do pracy serdeczne wsolczuje bo zobacza na wlasnej skorze co to znaczy praca tam nie mowiac o jakiejkolwiek sprawiedliwosci”.
(ozzip.pl)