Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2014-03-29 09:11
A co to oznacza - sądzą?
oznacza dokładnie to, że "widzą świat w czarno-białych barwach" podobnie jak napisałem wyżej. To znaczy, że wiekszośc ludzi ma w tym punkcie poglądy "charakterystyczne dla ubiegłego stulecia" oraz anarchizmu :) W odróżnieniu od ciebie.
Ludzie nie lubią polityków bo uważają ich za kłamców, oszustów i złodziei (tzn z tego samego powodu co i anarchiści)
Z tego też powodu nie chodza na wybory, a ci co chodzą głosują na tzw. mniejsze zło. Ludzie którzy naprawdę popierają konkretne partie to jest garstka w społeczeństwie, po kilka procent dla PO i PiS.
Większośc uważa, że to co mamy o pseudodemokracja i zwykli ludzie i tak nie mają wpływu na to co się dzieje w kraju, więc po co tracić czas na wybory?
Niespełna jedna piąta Polaków jest przekonana, że ma jakiś wpływ na sprawy kraju (19 proc.), natomiast zdecydowana większość (79 proc.) uważa, że nie ma żadnej możliwości wpływania na bieg spraw publicznych - wynika z sondażu CBOS.
Ponad połowa Polaków (56 proc.) uważa, że od ludzi takich jak oni nie zależy ani to, co się dzieje w skali ogólnopolskiej, ani na poziomie lokalnym. Jedna czwarta badanych (25 proc.) ma poczucie wpływu jedynie na to, co dzieje się w ich miejscowości. Niespełna jedna piąta (17 proc.) uważa, że ma wpływ zarówno na sprawy kraju, jak i miasta lub gminy, nieliczni (2 proc.) sądzą, że mają wpływ wyłącznie na sytuację w kraju.
Jak wynika z danych CBOS, w ostatnim czasie odsetek osób przekonanych o tym, że obywatele mogą wpływać na decyzje rządzących, wyraźnie się obniżył: obecnie tylko 19 proc. Polaków - o 11 pkt proc. mniej niż w 2012 r. - uważa, że ma na to jakikolwiek wpływ.
jak się rozmawia z ludźmi nie trzeba ich przekonywać że państwo jest do dupy a szef to złodziej i krętacz okradający pracowników. To jest wyważanie otwartych drzwi.
Trzeba pokazywać rozwiązania tego stanu rzeczy a tym niestety anarchiści w Polsce się nie zajmują
sama krytyka i protesty
Będa się potem mocno dziwić jak ludzie zaczną głosować na Ikonowicza albo na nacjonalistów z drugiej strony
Nie interesuje mnie za bardzo gimbaza więc reszte pomine milczeniem, idź sobie pogadać o tym z korwinowcami
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
A co to oznacza -
A co to oznacza - sądzą?
oznacza dokładnie to, że "widzą świat w czarno-białych barwach" podobnie jak napisałem wyżej. To znaczy, że wiekszośc ludzi ma w tym punkcie poglądy "charakterystyczne dla ubiegłego stulecia" oraz anarchizmu :) W odróżnieniu od ciebie.
Ludzie nie lubią polityków bo uważają ich za kłamców, oszustów i złodziei (tzn z tego samego powodu co i anarchiści)
Z tego też powodu nie chodza na wybory, a ci co chodzą głosują na tzw. mniejsze zło. Ludzie którzy naprawdę popierają konkretne partie to jest garstka w społeczeństwie, po kilka procent dla PO i PiS.
Większośc uważa, że to co mamy o pseudodemokracja i zwykli ludzie i tak nie mają wpływu na to co się dzieje w kraju, więc po co tracić czas na wybory?
Niespełna jedna piąta Polaków jest przekonana, że ma jakiś wpływ na sprawy kraju (19 proc.), natomiast zdecydowana większość (79 proc.) uważa, że nie ma żadnej możliwości wpływania na bieg spraw publicznych - wynika z sondażu CBOS.
Ponad połowa Polaków (56 proc.) uważa, że od ludzi takich jak oni nie zależy ani to, co się dzieje w skali ogólnopolskiej, ani na poziomie lokalnym. Jedna czwarta badanych (25 proc.) ma poczucie wpływu jedynie na to, co dzieje się w ich miejscowości. Niespełna jedna piąta (17 proc.) uważa, że ma wpływ zarówno na sprawy kraju, jak i miasta lub gminy, nieliczni (2 proc.) sądzą, że mają wpływ wyłącznie na sytuację w kraju.
Jak wynika z danych CBOS, w ostatnim czasie odsetek osób przekonanych o tym, że obywatele mogą wpływać na decyzje rządzących, wyraźnie się obniżył: obecnie tylko 19 proc. Polaków - o 11 pkt proc. mniej niż w 2012 r. - uważa, że ma na to jakikolwiek wpływ.
http://www.stefczyk.info/wiadomosci/raporty-stefczyk-info/cbos-polacy-cz...
Polacy polubili referenda. Dają realny wpływ na władzę
http://forsal.pl/artykuly/697843,polacy_polubili_referenda_daja_realny_w...
jak się rozmawia z ludźmi nie trzeba ich przekonywać że państwo jest do dupy a szef to złodziej i krętacz okradający pracowników. To jest wyważanie otwartych drzwi.
Trzeba pokazywać rozwiązania tego stanu rzeczy a tym niestety anarchiści w Polsce się nie zajmują
sama krytyka i protesty
Będa się potem mocno dziwić jak ludzie zaczną głosować na Ikonowicza albo na nacjonalistów z drugiej strony
Nie interesuje mnie za bardzo gimbaza więc reszte pomine milczeniem, idź sobie pogadać o tym z korwinowcami