Dodaj nową odpowiedź
Głównym czynnikiem ryzyka dla McDonald's jest świadomość pracownicza
Renegade, Wto, 2014-03-25 17:58 Kraj | Świat | Gospodarka | Prawa pracownikaMcDonald's ujawnił swoje lęki dotyczące trendów na rynkach w 2014 r. w raporcie sporządzonym dla Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd . Długoterminowy trend zmierzający w kierunku wyższych płac i świadczeń socjalnych na rynkach dojrzałych i wschodzących McDonald's określa w raporcie mianem "czynników ryzyka" na nadchodzący rok. Wzrost płac i świadczeń jest zatem dla sieci fast food czymś niepokojącym.
Sieć fast food dostrzega również zagrożenia w podnoszeniu świadczeń socjalnych swoim pracownikom. Niebezpieczne trendy upatruje w "rosnącej fali zainteresowania opinii publicznej problemami nierówności dochodów".
Innymi słowy, im większa świadomość i wiedza społeczeństwa o płacy minimalnej, nierównościach społecznych czy rynku pracy, tym bardziej według firmy zwiększa się ryzyko podniesienia płac i świadczeń oraz ryzyko strajków.
McDonald's wie, o czym mówi, bojąc się wzrostu świadomości swoich pracowników. W grudniu ubiegłego roku Stany Zjednoczone zalała fala strajków osób zatrudnionych w sieci fast food. W ponad stu miastach pracownicy domagali się minimum 15 dol. za godzinę pracy.
- Nie mogę żyć normalnie za swoją pensję, coś musi się zmienić - mówiła dziennikarzom magazynu "Forbes" 22-letnia Lisette Ortiz zatrudniona w McDonald's. Ortiz powiedziała, że za godzinę swojej pracy otrzymuje stawkę minimalną, czyli 7,25 dol. Należy podkreślić, że w Stanach próg ubóstwa wynosi 12,25 dol za godzinę. W podobnej sytuacji jest wiele z 4 mln osób zatrudnionych w 200 tys. barów fast food w USA.
A jak sytuacja wygląda w Polsce? Nasza rozmówczyni, która pracowała jako instruktorka w jednym z łódzkich barów McDonald's, mówi otwarcie: "czerwoni mają około 9,50 zł brutto, instruktorzy o złotówkę więcej". Czerwoni to najniższy stopniem pracownik sieci fast food. - O takich rzeczach nie mówi się głośno. Pracują zazwyczaj studenci, ale te płace są naprawdę marne. To czysta hipokryzja firmy, która mówi o fajnych zarobkach. Fajne są chyba tylko dla udziałowców, a nie dla zwykłych pracowników - dodaje z przekąsem.
Pozostałe obawy McDonald's dla rynku:
- amerykańskiego - niepewna długoterminowa polityka fiskalna rządu,
- europejskiego - malejące zaufanie między biznesem a konsumentem,
- azjatyckiego - obniżenie wzrostu gospodarczego, co ma wpływ na zachowania konsumentów w tamtym regionie.
(gazeta.pl)