Dodaj nową odpowiedź

Gadają pięknie lub

Gadają pięknie lub niepięknie. Ważne czy skutecznie czy nie.
Pracownicy to są w moim anarchizmie daleko, daleko z tyłu. Cały ambaras w tym, co by się nie narobić, a żyć jak się chce. Są i tacy, owszem, którzy cenią wielce Y Gasseta, Evole czy Von Tronstahl. Czy są mnie godni uwagi od tych co to się ludźmi ograniczający do żebraniny po kilkanaście godzin dziennie o te 7 zł na godzinę, a w weekend idą odreagować narkotykami podsuwanymi im przez system (czy to jest squat, czy modny klub - bez różnicy, mechanizm ten sam), albo pierdolą godzinami o dawnych spleśniałych teoretykach, pierwszej, drugiej, dwudziestej międzynarodówce, i przekształceniach stosunku pracy ....
Rewolucja jest na co dzień, a nie za dziesięć lat, przy wsparciu zrewoltowanych mas. Masy rewoltę mają w postaci Trybsona w Warsaw Shore. Odezwami przeskoczysz siłę przekazu Trybsona albo Weekendu?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.