Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA oib (niezweryfikowane), Pią, 2014-06-06 19:49
Jeśli dobrze to rozumiem to jednak przyznajecie mi rację, Rosja nie ma żadnych interesów w wiekszości krajów ogarniętych tzw arabską wiosną (z wyjątkiem Syrii względnie jakas współpraca z Kadafim, aczkolwiek z nim też współpracował Zachód m.in. Berlusconi, USA w "zwalczaniu terroryzmu" itp)
Jeśli je miała to dawno temu, w czasach "arabskiego socjalizmu" który skończył się 20 lat temu. Też tak sądzę. Pozostały tylko wpływy USA i niektórych krajów zachodnich które utrzymywały tam i utrzymuja różne reżimy jak imperialiści mają w zwyczaju.
Można było napisac krócej i mniej mętnie, co też zrobiłem powyżej.
Tylko zwracam uwagę że brakuje wam tutaj jakiegos elementu waszej tajemniczej układanki, mianowicie drugiej strony konfliktu. To co wcześniej pisaliście o arabskiej wiośnie jako "konflikcie Rosji z Zachodem" w kontekście tego, co teraz przyznajecie miałoby sens tylko wtedy gdyby to Rosja stała za Arabską wiosną.
Nie ma to wielkiego sensu, a bez tego założenia w ogóle nie ma żadnego sensu.
Mówiąc wprost, to jest wyjątkowo głupia i bezsensowna teoria W.B i nie ukryjesz tego faktu, nawet jeśli tu wkleisz całą książkę z hieroglifami.
Smędzenie na temat radykalnej demokracji i jakieś dziwne sugestie, że anarchiści są wrodzy marksizmowi gdyz są socjaldemokratami pominę milczeniem. Musiałbym ci tu zrobić wykład z historii gdyż masz wyraźne braki wiedzy w tej kwestii, skoro tego nie wiesz powiem tylko tyle że socjaldemokracja została wymyślona przez marksistów i miała polegać na tym że państwo wprowadzi socjalizm. Jeden z wielu waszych chybionych pomysłów.
Nie trzeba nawet sięgać do czasów gdy socjaldemokratyczna międzynarodówka została założona przez niejakiego Engelsa (po tym jak usunięto rewolucjonistów m.in Kropotkina) można spokojnie ograniczyć się do dzisiejszych bo to nie organizacje anarchistyczne głoszą socjaldemokratyczny progam tylko partie komunistyczne od upadku ZSRR (w najlepszym razie bo częśc z nich to już partie liberalne o poglądach jak SLD w Polsce) tak więc to co tu piszesz mozna co najwyżej wyśmiać. Z takimi idiotyzmami sie nie dyskutuje bo nie ma o czym.
To samo dotyczy teorii o tym, jak to światowa klasa robotnicza zdradziła rosyjskich bolszewików. To takie bajki sobie opowiadacie? No po prostu istny Wałęsa z ciebie, którego naród zdradził bo nie dorósł do takiego wodza, mitomania w stopniu zaawansowanym :)
Muszę rozwiać te mitomańskie złudzenia które chyba macie - w grę wchodzi tu zdrada jednak z pewną subtelną różnicą dotyczącą tego kto kogo zdradził i czym się to skończyło.
Ta lewica jest zainteresowana jedynie wzrostem swoich wpływów w ruchu pracowniczym, w możliwości prowadzenia mrówczej i organicznej pracy od podstaw
tak jest faktycznie i jest to działalnośc która właśnie kwestionuje istotę systemu, gdyż istotą tego systemu jest uprzedmiatawianie pracowników,
Pewien niemiecki brodacz cytował kiedyś pewną francuską socjalistkę - wyzwolenie robotników musi być dziełem samych robotników.
Mniej więcej dlatego interesuje nas ruch pracowniczy a nie partie które mają ich wyzwalać. To się bardzo kiepsko kończy, jak pokazała historia.
Mógłbym to długo ciągnąć ale szczerze mówiąc nie chce mi się, o Ukrainie w następnym komentarzu
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Jeśli dobrze to rozumiem to
Jeśli dobrze to rozumiem to jednak przyznajecie mi rację, Rosja nie ma żadnych interesów w wiekszości krajów ogarniętych tzw arabską wiosną (z wyjątkiem Syrii względnie jakas współpraca z Kadafim, aczkolwiek z nim też współpracował Zachód m.in. Berlusconi, USA w "zwalczaniu terroryzmu" itp)
Jeśli je miała to dawno temu, w czasach "arabskiego socjalizmu" który skończył się 20 lat temu. Też tak sądzę. Pozostały tylko wpływy USA i niektórych krajów zachodnich które utrzymywały tam i utrzymuja różne reżimy jak imperialiści mają w zwyczaju.
Można było napisac krócej i mniej mętnie, co też zrobiłem powyżej.
Tylko zwracam uwagę że brakuje wam tutaj jakiegos elementu waszej tajemniczej układanki, mianowicie drugiej strony konfliktu. To co wcześniej pisaliście o arabskiej wiośnie jako "konflikcie Rosji z Zachodem" w kontekście tego, co teraz przyznajecie miałoby sens tylko wtedy gdyby to Rosja stała za Arabską wiosną.
Nie ma to wielkiego sensu, a bez tego założenia w ogóle nie ma żadnego sensu.
Mówiąc wprost, to jest wyjątkowo głupia i bezsensowna teoria W.B i nie ukryjesz tego faktu, nawet jeśli tu wkleisz całą książkę z hieroglifami.
Smędzenie na temat radykalnej demokracji i jakieś dziwne sugestie, że anarchiści są wrodzy marksizmowi gdyz są socjaldemokratami pominę milczeniem. Musiałbym ci tu zrobić wykład z historii gdyż masz wyraźne braki wiedzy w tej kwestii, skoro tego nie wiesz powiem tylko tyle że socjaldemokracja została wymyślona przez marksistów i miała polegać na tym że państwo wprowadzi socjalizm. Jeden z wielu waszych chybionych pomysłów.
Nie trzeba nawet sięgać do czasów gdy socjaldemokratyczna międzynarodówka została założona przez niejakiego Engelsa (po tym jak usunięto rewolucjonistów m.in Kropotkina) można spokojnie ograniczyć się do dzisiejszych bo to nie organizacje anarchistyczne głoszą socjaldemokratyczny progam tylko partie komunistyczne od upadku ZSRR (w najlepszym razie bo częśc z nich to już partie liberalne o poglądach jak SLD w Polsce) tak więc to co tu piszesz mozna co najwyżej wyśmiać. Z takimi idiotyzmami sie nie dyskutuje bo nie ma o czym.
To samo dotyczy teorii o tym, jak to światowa klasa robotnicza zdradziła rosyjskich bolszewików. To takie bajki sobie opowiadacie? No po prostu istny Wałęsa z ciebie, którego naród zdradził bo nie dorósł do takiego wodza, mitomania w stopniu zaawansowanym :)
Muszę rozwiać te mitomańskie złudzenia które chyba macie - w grę wchodzi tu zdrada jednak z pewną subtelną różnicą dotyczącą tego kto kogo zdradził i czym się to skończyło.
Ta lewica jest zainteresowana jedynie wzrostem swoich wpływów w ruchu pracowniczym, w możliwości prowadzenia mrówczej i organicznej pracy od podstaw
tak jest faktycznie i jest to działalnośc która właśnie kwestionuje istotę systemu, gdyż istotą tego systemu jest uprzedmiatawianie pracowników,
Pewien niemiecki brodacz cytował kiedyś pewną francuską socjalistkę - wyzwolenie robotników musi być dziełem samych robotników.
Mniej więcej dlatego interesuje nas ruch pracowniczy a nie partie które mają ich wyzwalać. To się bardzo kiepsko kończy, jak pokazała historia.
Mógłbym to długo ciągnąć ale szczerze mówiąc nie chce mi się, o Ukrainie w następnym komentarzu