Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2014-04-30 11:13
Niektórych wizja tego wszystkiego jest tak dziecinna, a w dodatku przestarzała ...
Dawny rasizm brytyjski to dwa poziomy: rasizm klasy pracującej, rasizm klasy średniej, urzędniczej aspirującej do arystokracji, oraz rasizm elit. Elity rasizm ten miały we krwi, z czasów kolonializmu. Demonizuje się III Rzeszę - proszę poczytać, w czym niby lepsi byli angole w swoich koloniach. Rasizm był dyktowany prócz względów ekonomicznych, koniecznością potwierdzania swego ego, mocy, pozycji. Dawał rozrywkę - gwałty popełniane masowo przez arystokrację i elity, z najwymyślniejszymi torturami, były szeroko i na poziomie opowiadane i dyskutowane w klubach dla dżentelmenów przy odpowiedniej temperatury whisky i cygarze.
Rasizm klas niższych był innego rodzaju. Proszę zauważyć, że odmiennie traktowani byli czarni na wyspach, a odmiennie "pakisy". Czarni potrafili odpowiedzieć brutalnie, więc otaczano ich pewna dozą niechętnego szacunku, widać to w czasach nawet teddy boys, a potem konfliktu mods vs rockers. Potem rodzi się ruch skins, dający możliwość upustu w całości agresji w kolorach two tone - białych i czarnych chłopaków. Pakisów to nie dotyczy, to na nich odgrywać się będą czarni skini, aby poczuć się wyżej w hierarchii rasowej - pakis bashing utwierdza w poczuciu bycia lepszymi.
To są jednak dawne dzieje. EDL ma i kolorowych, i oddział gay. Nie do końca chodzi tu o skórę, jedna rozziew między kulturą zachodu, a kulturą emigrantów i ich gett jest coraz większy. Do różnego rodzaju jeszcze niedawno skrajnych organizacji dołączają zwykli ludzie, matki z dziećmi itp, bo najzwyczajniej w świecie są przerażeni tym co wyrabiają na wyspach tzw. bujaki. EDL i podobni graja na tę bramkę, bo chodzi tu o to co zawsze brunatnym chodziło - o władzę, możliwość leczenia kompleksów byciem wyżej od innych i możliwościa robienia im co się chce, oraz o tłumienie czy raczej sublimowanie homo zapędów poprzez grupowe ekscesy sado maso - w stylu kopania kogoś na demonstarcji radośnie, i grupowo. To mechanizm znany u homo sapiens, choćby Wikingom zdarzało się dupczyć pokonanych wrogów dla ich poniżenia, ludom starożytnym itp.
Duże znaczenie ma narastająca niemożność istnienia multikulti. Rasizm oparty na kolorze skóry jest wtórny, od przynajmniej dekady kolor skóry jest kojarzony z daną kulturą której nie sposób tolerować. Z kolei getta się radykalizują, i coraz mocniej, aby leczyć poczucie wykluczenia wchodzą w skrajnie patologiczne systemy organizacji i kontroli umysłów zwaną religią. Islam jest zagrożeniem, i nie bardzo rozumiem, jak można być przeciw faszyzmowi, a jednocześnie bronić prawa do zabójstw honorowych w rodzinie, oblewaniu kobiet kwasem, czy indoktrynowaniu dzieci.
W ostatnich latach było kilka przypadków w Niemczech, Skandynawii i Holandii, gdzie antifowcy zostali, nieraz bardzo ciężko, pobici przez tych, którzy to chcą chronić, na Camden Town punkowcy są bici przez ... polskich nacjonalistów. To powinno dać do myślenia nawet najbardziej twardogłowym, bo świat się zmienia, i wektory też, problem staje się coraz bardziej złożony, a władze rozgrywają to tak, aby na dole się kłębiło i się szlachtowali.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Niektórych wizja tego
Niektórych wizja tego wszystkiego jest tak dziecinna, a w dodatku przestarzała ...
Dawny rasizm brytyjski to dwa poziomy: rasizm klasy pracującej, rasizm klasy średniej, urzędniczej aspirującej do arystokracji, oraz rasizm elit. Elity rasizm ten miały we krwi, z czasów kolonializmu. Demonizuje się III Rzeszę - proszę poczytać, w czym niby lepsi byli angole w swoich koloniach. Rasizm był dyktowany prócz względów ekonomicznych, koniecznością potwierdzania swego ego, mocy, pozycji. Dawał rozrywkę - gwałty popełniane masowo przez arystokrację i elity, z najwymyślniejszymi torturami, były szeroko i na poziomie opowiadane i dyskutowane w klubach dla dżentelmenów przy odpowiedniej temperatury whisky i cygarze.
Rasizm klas niższych był innego rodzaju. Proszę zauważyć, że odmiennie traktowani byli czarni na wyspach, a odmiennie "pakisy". Czarni potrafili odpowiedzieć brutalnie, więc otaczano ich pewna dozą niechętnego szacunku, widać to w czasach nawet teddy boys, a potem konfliktu mods vs rockers. Potem rodzi się ruch skins, dający możliwość upustu w całości agresji w kolorach two tone - białych i czarnych chłopaków. Pakisów to nie dotyczy, to na nich odgrywać się będą czarni skini, aby poczuć się wyżej w hierarchii rasowej - pakis bashing utwierdza w poczuciu bycia lepszymi.
To są jednak dawne dzieje. EDL ma i kolorowych, i oddział gay. Nie do końca chodzi tu o skórę, jedna rozziew między kulturą zachodu, a kulturą emigrantów i ich gett jest coraz większy. Do różnego rodzaju jeszcze niedawno skrajnych organizacji dołączają zwykli ludzie, matki z dziećmi itp, bo najzwyczajniej w świecie są przerażeni tym co wyrabiają na wyspach tzw. bujaki. EDL i podobni graja na tę bramkę, bo chodzi tu o to co zawsze brunatnym chodziło - o władzę, możliwość leczenia kompleksów byciem wyżej od innych i możliwościa robienia im co się chce, oraz o tłumienie czy raczej sublimowanie homo zapędów poprzez grupowe ekscesy sado maso - w stylu kopania kogoś na demonstarcji radośnie, i grupowo. To mechanizm znany u homo sapiens, choćby Wikingom zdarzało się dupczyć pokonanych wrogów dla ich poniżenia, ludom starożytnym itp.
Duże znaczenie ma narastająca niemożność istnienia multikulti. Rasizm oparty na kolorze skóry jest wtórny, od przynajmniej dekady kolor skóry jest kojarzony z daną kulturą której nie sposób tolerować. Z kolei getta się radykalizują, i coraz mocniej, aby leczyć poczucie wykluczenia wchodzą w skrajnie patologiczne systemy organizacji i kontroli umysłów zwaną religią. Islam jest zagrożeniem, i nie bardzo rozumiem, jak można być przeciw faszyzmowi, a jednocześnie bronić prawa do zabójstw honorowych w rodzinie, oblewaniu kobiet kwasem, czy indoktrynowaniu dzieci.
W ostatnich latach było kilka przypadków w Niemczech, Skandynawii i Holandii, gdzie antifowcy zostali, nieraz bardzo ciężko, pobici przez tych, którzy to chcą chronić, na Camden Town punkowcy są bici przez ... polskich nacjonalistów. To powinno dać do myślenia nawet najbardziej twardogłowym, bo świat się zmienia, i wektory też, problem staje się coraz bardziej złożony, a władze rozgrywają to tak, aby na dole się kłębiło i się szlachtowali.